Mówi: | Małgorzata Gawryluk-Dudzińska |
Funkcja: | kierownik marketingu w Polsce i krajach bałtyckich |
Firma: | BIC Polska |
Pisanie ręczne rozwija wyobraźnię dzieci i uczy je logicznego myślenia
Badania pokazują, że umiejętność kaligrafowania to niezwykle skomplikowany proces. Żeby znaki pozostawione na papierze zaczęły przypominać kształtną literkę, dziecko musi nie tylko w odpowiedni sposób chwycić ołówek i wykorzystać właściwe napięcie mięśniowe, lecz przede wszystkim – użyć partii mózgu, które są odpowiedzialne za percepcję wzrokową, abstrakcyjne myślenie, zdolności motoryczne, koordynację i orientację przestrzenną.
– Badania, które zrobiła dr Karin James z uniwersytetu na Florydzie pokazały związek pisania ręcznego i kaligrafii z aktywacją różnych obszarów w mózgu. Na podstawie rezonansu magnetycznego okazało się, że pisanie ręczne aktywuje dużo więcej obszarów w mózgu niż pisanie liter na komputer. A co jest najważniejsze aktywuje tak zwany ośrodek Broki, który jest odpowiedzialny za zdolności językowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Gawryluk-Dudzińska, kierownik marketingu firmy BIC Polska.
Ośrodek Broki odpowiada przede wszystkim za zdolność mówienia – łączenie głosek w wyrazy i zdania oraz za formułowanie płynnych wypowiedzi. Staje się on aktywny, mimo że w trakcie pisania dzieci milczą. Pisanie na klawiaturze znacznie mniej pobudza mózg do pracy.
– Kaligrafia aktywuje w mózgu wiele obszarów, które wpływają na rozwój dziecka. Jest to między innymi pamięć, uwaga, koncentracja, ale także pewien sposób organizacji tekstu i zapamiętywania. Te z kolei obszary wpływają potem na wyniki szkolne dzieci. Jeżeli dzieci nie nauczą się od początku właściwie kaligrafować, pisać, te problemy z wiekiem nawarstwiają się i powodują, że dzieci mają problemy z własną oceną, z motywacją do nauki – tłumaczy Małgorzata Gawryluk-Dudzińska.
Badanie pokazują, że dzieci, które są uczone pisania wypracowań ręcznie, piszą je szybciej i lepiej niż te, które robią to za pomocą klawiatury. Ważny jest też wybór odpowiednich narzędzi do pisania.
– To, co jest ważne przy wyborze takich produktów, to przede wszystkim wygoda trzymania w dłoni. Produkty dla dzieci muszą być dostosowane wielkością do ręki dziecka. Ważnym aspektem jest też kształtowanie prawidłowego uchwytu do pisania, żeby rączki nie zjeżdżały na długopisie czy na ołówku na dół. Z kolei to, jak dziecko będzie stawiało literki, będzie odbijało się na tym, czy będzie zmotywowane i zadowolone z wyników – dodaje Małgorzata Gawryluk-Dudzińska.
Czytaj także
- 2024-05-09: Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
- 2024-05-28: Ograniczenie importu surowców z Rosji przyspiesza transformację energetyczną Europy. Dekarbonizacja może się jednak wiązać z protestami części grup społecznych
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-19: Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
- 2024-01-25: Zbliżają się obchody 79. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. W Warszawie i Rzymie otwarto specjalną wystawę grafik obozowych
- 2023-12-22: Od stycznia zmiana na stacjach paliw. Kierowcy muszą sprawdzić, czy mogą tankować nowy rodzaj benzyny
- 2023-10-11: W Warszawie odnowiono 165 tablic upamiętniających miejsca nazistowskich mordów. Prof. Piotr Gliński: Pamięć historyczna kształtuje tożsamość i wspólnotę
- 2023-09-29: Rosyjskie społeczeństwo bardzo podatne na manipulacje Kremla. Propaganda wymierzona jest także w społeczność międzynarodową
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.