Newsy

W Polsce blisko 100 tys. osób jest ofiarami przemocy domowej. 70 proc. z nich to kobiety, a 18 proc. – osoby niepełnoletnie

2016-06-28  |  06:40
Mówi:Kamila Szczawińska, modelka

Diana Kopycka, Biuro Prasowe Avon Operations Polska

uczestnicy biegu AVON Kontra Przemoc

  • MP4
  • W 2015 roku policja zanotowała 97,5 tys. ofiar przemocy domowej fizycznej, psychicznej, a także ekonomicznej. Najczęściej pokrzywdzone są kobiety (69,3 tys.) i dzieci (17,3 tys.). Sprawcami 96 proc. tego typu przestępstw są mężczyźni, często będący pod wpływem alkoholu. Problem brutalności jest jednak zbyt mało nagłaśniany. Zmienić to mają takie inicjatywy jak bieg AVON Kontra Przemoc od 7 lat organizowany w Garwolinie. Każdego roku na linii startu staje około 800 biegaczy, którzy chcą  wyrazić swój sprzeciw wobec przemocy w rodzinie.

    Z danych Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości wynika, że w Polsce w ciągu tygodnia w wyniku przemocy domowej giną trzy kobiety – żony, matki czy partnerki.

    70 proc. ofiar przemocy domowej to kobiety, a 18 proc. – osoby niepełnoletnie. W 2014 roku według statystyk policji ofiar przemocy domowej było ponad 105 tys., a w 2015 był nieznaczny spadek – 97 tys. – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Diana Kopycka, biuro prasowe Avon Operations Polska. – Mam nadzieję, że takie akcje jak nasza przyczyniają się do nagłaśnianie problemu przemocy domowej, bo to jest bardzo ważne.

    Z badań CBOS wynika także, że co dziesiąty polski mężczyzna doświadczył w domu przemocy fizycznej, a co piąty przyznaje, że był nękany psychicznie przez swoją partnerkę.

    Ta przemoc w rodzinach jest nie tylko fizyczna i psychiczna, bardzo często jest to również przemoc ekonomiczna, co pokazują statystyki chociażby Niebieskiej Linii. Dziennie jest przyjmowanych około 20 zgłoszeń w takich sprawach. W skali całego roku to rzeczywiście bardzo duża liczba osób, które mają problem z przemocą domową, fizyczną, psychiczną czy ekonomiczną – mówi Diana Kopycka.

    O wielu takich domowych dramatów nikt nigdy się jednak nie dowie, bo ofiary boją się mówić o tym głośno.

    Bardzo często ofiary są bezsilne, a ta bezsilność wynika często z braku informacji, z braku wiedzy, gdzie takiej pomocy szukać. Poprzez akcje informacyjne i edukacyjne wspieramy poszkodowanych, wskazujemy miejsca, ośrodki, Niebieską Linię, która taką pomoc oferuje – podkreśla Diana Kopycka.

    Doświadczanie przemocy w rodzinie jest problemem złożonym, dlatego w walce z nim szczególnie ważna jest profilaktyka poprzez realizację różnych programów edukacyjnych i kampanii informacyjnych. Jedną z nich jest prowadzona w Polsce od 2008 roku kampania „AVON Kontra Przemoc”, której częścią jest bieg w Garwolinie.

    W 7. edycji imprezy uczestnicy rywalizowali w tradycyjnym biegu na dystansie 10 km oraz w biegu rodzinnym na 2 km. Szczytny cel, mocny doping kibiców, sprawdzona trasa, gorąca atmosfera – to wszystko sprawia, że impreza zyskuje coraz więcej zwolenników.

    Firma Avon wspomaga kampanię przeciwko przemocy. Myślę, że jest to naprawdę bardzo ważny aspekt, którym trzeba się zająć i wydaje mi się, że taki bieg może się temu przysłużyć. Chodzi o to, żeby faktycznie zwrócić uwagę na problem przemocy. Im więcej ludzi nas zobaczy, tym więcej osób nas usłyszy i do większej grupy osób dotrzemy w ten sposób – mówi jedna z uczestniczek biegu.

    W biegu rodzinnym biegną całe rodziny, z dziećmi młodszymi i starszymi, z dziadkami, którzy czasami wspomagają się jazdą na hulajnodze czy na rowerze. To jest czas, który rodziny mogą spędzić razem. Ponadto uczestnicy, kupując pakiety, wspierają Niebieską Linię i kampanie edukacyjne – mówi Diana Kopycka.

    Podczas biegu AVON Kontra Przemoc swoje pierwsze 2 km w biegu pokonała Kalina Szczawińska, która wystartowała razem z mamą, znaną modelką – Kamilą.

    Jest to bieg rodzinny, w związku z tym stwierdziłam, że przynajmniej jeden członek mojej rodziny musi tutaj być ze mną. Kalinka bardzo chciała przyjechać, to był jej pierwszy bieg. Jesteśmy bardzo dumne, że się udało – mówi Kamila Szczawińska.

    W tegorocznej edycji 10-kilometrową trasę najszybciej pokonał Sergii Okseniuk z Ukrainy, który dobiegł do mety w czasie 30:49. Na drugiej pozycji uplasował się Abderrahim Elasri z Maroka, a trzecie miejsce na podium wywalczył Robert Głowala z Garwolina. Wśród kobiet najlepsza okazała się reprezentanta Mołdawii – Lilia Fiskovicz, która uzyskała czas netto 35:13. Druga na mecie zameldowała się Kateryna Karmanenko z Ukrainy, a trzecia – także reprezentantka Mołdawii, Olesia Smovgenko.

    W biegu rodzinnym na 2 km najlepszy był Bartosz Przybysz z Garwolina, który dobiegł do mety w czasie 4:59, a wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się mieszkanka Garwolina Katarzyna Szczegot, która wbiegła na matę z czasem 5:57.

    Kampania „AVON Kontra Przemoc” została zainaugurowana w 2004 roku w Stanach Zjednoczonych, a obecnie prowadzona jest w ponad 50 krajach na całym świecie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Ochrona środowiska

    Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

    Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

    Ochrona środowiska

    Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

    Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.