Mówi: | Bożena Cieślak-Osik |
Funkcja: | psycholog |
Wczesny poród bywa dla rodziców sytuacją traumatyczną. Często prowadzi do depresji.
Wczesny poród nie tylko burzy dotychczasowe wyobrażenia rodziców o pięknym i zdrowym niemowlaku, ale także wprowadza duży niepokój. Matki obarczają się winą, pojawiają się wyrzuty sumienia. A to już tylko krok od depresji.
– Czekały na ślicznego bobasa, a mają maleństwo niespełna kilogramowe, a czasem jeszcze mniejsze, które jest od nich oddzielone. Przez kilka godzin nie mogą go zobaczyć, nie wiedzą, co się z nim dzieje, dostały jakąś krótką informację. A często wizyta u dziecka jest bardzo traumatycznym doświadczeniem. Widzą swojego maluszka podłączonego do tysiąca rurek. Są przerażone, nie wiedzą, co mogą zrobić – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle, Bożena Cieślak-Osik, psycholog.
Wcześniaki są szczególnie narażone na wszelkiego rodzaju infekcje. Czasami przebieg choroby wymaga leczenia na oddziale intensywnej terapii. Wtedy w głowach rodziców, pojawia się najgorszy scenariusz – utrata dziecka. Kiedy uda się przetrwać największe zagrożenie, pozostaje niepewność i obawa, czy noworodek urodzony kilka tygodni wcześniej będzie rozwijać się prawidłowo.
– Mama nie karmi, nie przewija, nie dotyka, przynajmniej w tych pierwszych dniach i stąd ta bezradność. Obawy związane z lękiem o życie, o zdrowie tego dziecka, a czasem też o swoje życie, ponieważ poród przedwczesny często jest takim trudnym medycznym doświadczeniem również dla mamy – tłumaczy psycholog.
W tym momencie kobieta powinna szczególnie liczyć na wsparcie swojego partnera i najbliższej rodziny. Często jednak ich słowa otuchy nie wystarczają. Dlatego warto sięgnąć po fachową pomoc psychologa czy psychoterapeuty. Na takie spotkanie powinni udać się obydwoje rodzice.
– Rodzice muszą pogodzić się z tym, że ich dziecko jest takie maleńkie, że nie będą mieli tej ślicznej dziewczynki czy pięknego aktywnego chłopca, że mają wcześniaczka, maluszka, którego muszą nauczyć się kochać, rozumieć, opiekować się nim. I to wszystko nie jest łatwe – wyjaśnia psycholog.
Ważne jest również spotkanie w tzw. grupie wsparcie z rodzicami, którzy mają podobne doświadczenia. Wtedy można podzielić się swoimi emocjami , a także uzyskać wskazówki i porady od tych, którzy takie przeżycia mają już za sobą .
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Anna Dec: Często zapominamy, że poza ekranami telefonów jest prawdziwe życie i wartościowi ludzie. Bądźmy blisko nich i komunikujmy się najprościej, jak tylko się da
Prezenterka przyznaje, że w naszym społeczeństwie można zauważyć coraz większe bariery komunikacyjne, dlatego stoimy przed niezwykle trudnym wyzwaniem zachowania równowagi między korzystaniem z nowoczesnych mediów a pielęgnowaniem relacji osobistych. Aby jednak zobaczyć drugiego człowieka, czegoś się od niego nauczyć czy zainspirować jego życiem, przede wszystkim trzeba wyjrzeć zza szklanych ekranów swoich telefonów. Anna Dec zauważa też, że w dzisiejszych czasach coraz rzadziej rozmawiamy ze sobą w realnym świecie, a zbyt często poprzez różnego rodzaju komunikatory.
Prawo
70 proc. Polaków planuje wyjazd na urlop w sezonie letnim 2025. Do łask wracają wakacje last minute

Ponad 70 proc. Polaków planuje wyjechać na urlop w sezonie letnim, czyli między końcem czerwca a końcem września – wynika z badania Polskiej Organizacji Turystycznej. 35 proc. zamierza wyjechać tylko raz, a 30 proc. – co najmniej dwa razy. Z grupy wyjeżdżających jedna trzecia wybierze się na wyjazd zagraniczny. Jak wskazuje Katarzyna Turosieńska z Polskiej Izby Turystyki, po kilku latach ponownie do łask wracają oferty last minute, a zagraniczne kierunki pozostają niezmienne – prym wiodą m.in. Grecja, Tunezja, Egipt czy Hiszpania.
Prawo
Adaptacje poddaszy bez odpowiednich zabezpieczeń to realne zagrożenie pożarowe. Eksperci apelują o lepsze egzekwowanie przepisów

Z danych Państwowej Straży Pożarnej wynika, że w okresie od 1 stycznia do 13 lipca 2025 roku doszło do blisko 77 tys. pożarów. Ponad 17 tys. wybuchło w budynkach mieszkalnych, co jest nieco wyższym wynikiem niż rok temu. Ogień zbyt łatwo rozprzestrzenia się przez nieodpowiednio zabezpieczone kanały wentylacyjne i trasy kablowe. Źródłem problemów są także zaadaptowane poddasza bez zabezpieczeń przeciwpożarowych czy dachy z instalacjami fotowoltaicznymi.