Mówi: | Rafał Maślak |
Funkcja: | Mister Polski, model |
Rafał Maślak o promowaniu swojej rodziny w mediach: nie mam zamiaru ich ukrywać
Rafał Maślak był niedawno krytykowany za publikowanie w mediach społecznościowych rodzinnych fotografii. Misterowi Polski zarzucano promowanie się kosztem bliskich i wystawianie na publiczny widok własnej prywatności. Model przyznaje, że nie spodziewał się, że zainteresowanie jego życiem prywatnym przybierze tak duże rozmiary, ale przekonuje również, że nie żałuje, że przedstawił swoich bliskich fanom.
Kilka tygodni temu do sieci trafiły rodzinne fotografie Rafała Maślaka. Model regularnie pokazuje się w mediach w towarzystwie bliskich – w programach telewizyjnych występował z ojcem, a pod koniec grudnia wspólnie z młodszym bratem wziął udział w kontrowersyjnej sesji zdjęciowej, by wesprzeć ciężko chorą dziewczynkę. Działania Maślaka podzieliły jego fanów: oprócz głosów poparcia pojawiły się też komentarze, że model stara się wypromować swoją rodzinę na modłę klanu Grycanów.
– Moja rodzina jest bardzo wartościowa, mamy ze sobą bardzo dobry kontakt. To telewizje nas zapraszały i w zasadzie to ja musiałem ich namawiać, żeby się zgodzili. Oni nie chcieli za bardzo się pokazywać. Myślę, że reakcja była pozytywna, bo dostałem wiele wiadomości, w których ludzie pisali, że mam fajną rodzinę, że bije od nas pozytywna energia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Rafał Maślak.
Komentując nagą sesję zdjęciową z bratem Olkiem, Maślak tłumaczy, że zdecydował się wziąć udział w tym przedsięwzięciu, aby pomóc potrzebującym.
– Zdecydowaliśmy się z bratem na odważną sesję zdjęciową, o której było głośno w mediach, ale to miało szczytny cel, to nie było próżne. Wcześniej miałem wiele propozycji, żeby się rozebrać czy pokazać w jakiejś odważniejszej sesji. Postanowiłem, że zrobię to w jakimś szlachetnym celu. Nie chciałem, żeby mówili: „O, Maślak znowu się chwali klatą”, tylko żebym mógł pomóc komuś, i tak też się stało – mówi model.
Mister Polski podkreśla, że nie czuje potrzeby, aby afiszować się ze swoją rodziną i prywatnością w mediach, ale kiedy pojawiają się interesujące propozycje, korzysta z nich.
– Nie mam zamiaru ich ukrywać – mówi o swoich bliskich model.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.
Ochrona środowiska
Rynki materiałów biodegradowalnych i biopochodnych będą rosły w szybkim tempie. W Polsce dopiero raczkują

Rynek biodegradowalnych tworzyw sztucznych do 2031 roku ponad trzykrotnie zwiększy swoje obroty. Również tworzywa biopochodne są coraz częściej rozwijane i wykorzystywane. Choć rynki na świecie notują dynamiczny rozwój, napędzany nie tylko świadomością klientów, ale też surowymi przepisami środowiskowymi, w Polsce ten potencjał jest wykorzystywany szczątkowo. Tymczasem biotworzywa mogą z powodzeniem zastąpić większość materiałów syntetycznych.
Muzyka
Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system

Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.