Mówi: | Renata Kaczoruk |
Funkcja: | modelka |
Renata Kaczoruk: Podczas rejsu przez Atlantyk musiałam się zmierzyć z przeróżnymi lękami. Bardzo bałam się utonięcia i udaru słonecznego
Modelka zaznacza, że rejs przez Atlantyk nie był beztroską wyprawą, bo warunki nie pozwalały na to, by całkowicie wyłączyć myślenie i się zrelaksować. Niemal cały czas trzeba było być skupionym na tym, co się robi, i zdawać sobie sprawę z tego, że każdy błąd może kosztować życie. Renata Kaczoruk nie ukrywa, że przez te kilka tygodni walczyła z wieloma lękami. Potrzeba było do tego olbrzymiej determinacji i silnej woli.
Modelka podkreśla, że do takiej wyprawy trzeba się przygotować przede wszystkim mentalnie. Sukces można bowiem osiągnąć tylko poprzez skuteczną walkę ze swoimi słabościami i zapanowanie nad negatywnymi emocjami.
– Na pewno było to wyzwanie, bo trzeba było pracować z przeróżnymi swoimi lękami, w różnych obszarach. Najbardziej podstawowym był strach przed utonięciem, nic przyjemnego. Więc praca z własną głową, z tym, jak podejmiesz ten strach, czy będziesz w niego wchodzić głęboko, zapętlać się w tym myśleniu, aż wpadniesz w tę dziurę, czy nad tym zapanujesz. Ja musiałam też zapanować nad swoją klaustrofobią. To wszystko wymaga już jakiegoś doświadczenia i umiejętności podejścia do tego z dystansem – mówi agencji Newseria Lifestyle Renata Kaczoruk.
Modelka przyznaje, że od dawna walczy z klaustrofobią i wszelkimi sposobami stara się pokonać lęk przed małymi, niskimi, wąskimi i zamkniętymi pomieszczeniami. Kajuty w jachcie żaglowym, którym płynęli przez Atlantyk, nie miały zbyt dużej powierzchni, ale ona już wcześniej zdążyła się nastawić na takie warunki, więc jakoś udało jej się przetrwać.
– Ja pracuję nad takimi lękami jak klaustrofobia od dawna, staram się nie pozwolić im się rozdmuchać, nabrać prędkości. Tuż przed tym rejsem starałam się pracować nad sobą, nad swoim spokojem. Kiedyś nie byłam w stanie nocować w hotelu, w którym nie miałam otwieranego okna, korek jest dla mnie czymś bardzo trudnym, a tutaj udało mi się. Staram się po prostu nie wyobrażać sobie tego, w jakiej sytuacji jestem, tylko oszukać trochę umysł i nie doprowadzić do wybuchu paniki w głowie – mówi.
Renata Kaczoruk podkreśla, że podczas tego rejsu mocno dała jej się we znaki pogoda. Upały były dla niej wręcz nie do zniesienia, a niezwykle trudno było znaleźć na nie skuteczne antidotum.
– Najbardziej utkwiły mi w pamięci ostatnie dni, kiedy było nie do wytrzymania gorąco, pod pokładem był piekarnik, na pokładzie nie było cienia, strasznie mocno świeciło słońce i wiedziałam, że jeżeli zostanę na pokładzie, mogę się spodziewać udaru słonecznego, jeżeli zejdę pod pokład, to będę mdleć z powodu temperatury. Poradzenie sobie ze swoimi fizycznymi odczuciami było więc chyba dla mnie najtrudniejsze, bo miałam ochotę wskoczyć do tej wody, która nas otacza, ale mój racjonalny umysł mi podpowiadał, że natychmiast się utopię i nikt nie będzie w stanie mnie wyciągnąć. Musiałam więc uzbroić się w cierpliwość i zapanować nad różnymi reakcjami z organizmu – mówi modelka.
Program „Przez Atlantyk” można oglądać na antenie TVN-u w środy o godz. 21:30.
Czytaj także
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-21: Duży udział własności państwowej negatywnie wyróżnia Polskę na tle Europy. Większość Polaków za ograniczeniem wpływu polityków na gospodarkę
- 2025-05-28: Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-13: Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-22: Unijne programy szansą dla polskiego przemysłu zbrojeniowego. Wkrótce uruchomione będzie 150 mld euro na niskooprocentowane pożyczki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.