Newsy

Robert Kudelski napisał sztukę o Holocauście. Premiera najpóźniej jesienią

2016-04-29  |  06:55

Aktor przygotowuje kolejną premierę teatralną. Napisał scenariusz spektaklu opartego na prawdziwej historii uciekiniera z Treblinki. Gwiazdor serialu „Na Wspólnej” jest zaniepokojony budzącymi się w Polsce tendencjami nacjonalistycznymi. Jego zdaniem należy wracać do tematu Holocaustu, aby przypominać, zwłaszcza młodym pokoleniom, do czego taka postawa może prowadzić.

Robert Kudelski z niepokojem obserwuje zmiany, jakie od kilku miesięcy zachodzą w polskim państwie. Obawą napawają go zwłaszcza rosnące, głównie wśród młodszych pokoleń, tendencje nacjonalistyczne, popierane przez obecne władze.

– Budzą się demony, ludziom za dobrze było przez te wszystkie lata na świecie. Jak się mówi o wojnie, to wszyscy uważają, że to się nie wydarzy – mówi Robert Kudelski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Tymczasem zdaniem aktora Polska zdaje się zmierzać właśnie w tym kierunku. Dlatego należy, także w sztuce, powracać do tematu Holocaustu, który ma być przestrogą, głównie dla najmłodszych generacji. Sztuka powinna w ten sposób pokazywać, do czego może prowadzić nienawiść rasowa oraz postawa skrajnie nacjonalistyczna.

– Należy wrócić do tematu Holocaustu i przypomnieć, na czym to wszystko polega, od czego się zaczęło, do jakiej strasznej katastrofy doprowadziło i jak mimo takich sytuacji zachować ludzką godność, dobre serce i jeszcze po czymś takim być optymistą. Żebyśmy nie dopuścili, żeby ta sytuacja się powtórzyła – mówi Robert Kudelski.

Scenariusz autorstwa Roberta Kudelskiego oparty jest na historii Samuela Willenberga, zmarłego w lutym tego roku ostatniego ocalałego z obozu zagłady w Treblince. Willenberg w 1943 roku był uczestnikiem buntu, w wyniku którego z obozu uciekło ok. trzystu więźniów. Kudelski nie wybrał jeszcze obsady spektaklu obecnie prowadzi rozmowy z potencjalnymi sponsorami. Uważa, że nie będzie miał problemów ze zgromadzeniem funduszy, każdy zauważy bowiem w jego scenariuszu walory edukacyjne i odniesienie do obecnej polskiej rzeczywistości.

– Zobaczcie, jak to wszystko dzisiaj wygląda. Ludzie są w stosunku do siebie agresywni, nietolerancyjni, zaczynają się jakieś rasistowskie wypowiedzi, ale za chwilę mówią, że to nie jest mowa nienawiści. Przecież my nie powiedzieliśmy nic złego mówi Robert Kudelski.

Aktor ma nadzieję, że premiera spektaklu odbędzie się w dniu, w którym przypadają jego 42. urodziny, czyli 24 czerwca. Drugi termin, który bierze pod uwagę, to wczesna jesień tego roku. Gwiazdor serialu „Na Wspólnej” dementuje też pogłoski, że będzie zmuszony zamknąć teatr, którego jest dyrektorem.

– To są takie pomysły różnych oponentów. Ale ja muszę się liczyć z tym, że różne rzeczy się mówi – mówi Robert Kudelski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Zawiązku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.

Prawo

Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli

W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych dzieci i młodzieży zwiększyła się prawie dwukrotnie – z 48,6 tys. w 2019 roku do 87,3 tys. w 2023 roku – wynika z danych NIZP PZH-PIB. W efekcie coraz więcej zapomnianych chorób powraca i rośnie liczba zachorowań m.in. na odrę czy krztusiec. Wraz rosnącym odsetkiem odmów powracają pomysły, by uzależnić od szczepień miejsce w żłobku czy przedszkolu, ale eksperci podkreślają, że potrzebna jest przede wszystkim edukacja rodziców.

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.