Mówi: | Krzysztof Żyszkiewicz |
Funkcja: | wiceprezes Fundacji Jedzmy Jaja.pl |
Rocznie Polacy spożywają ponad 10 miliardów jaj. Większość pochodzi z hodowli klatkowej
Żywieniowcy podkreślają, że jaja są niezbędnym składnikiem codziennej diety. W najnowszej piramidzie zdrowego żywienia zostały umieszczone w tej samej grupie produktów, co ryby i nasiona strączkowe. Badania pokazują, że regularne ich spożywanie zapobiega rozwojowi wielu chorób cywilizacyjnych, m.in. otyłości i cukrzycy. Zdania co do tego, które jajka są bardziej wartościowe, czy te pochodzące od niosek z wolnego wybiegu, czy te pochodzące od kur hodowanych w klatkach, są podzielone.
Zdaniem specjalistów do spraw żywienia, jajka są źródłem cennych substancji odżywczych, między innymi pełnowartościowego białka, witamin, żelaza, kwasu foliowego, choliny czy luteiny. Dlatego nie może ich zabraknąć przede wszystkim w codziennym menu dzieci, kobiet ciężarnych, matek karmiących piersią czy osób starszych.
– Mamy masę badań, które potwierdzają, że jajko pozytywnie wpływa na balans kwasów nasyconych i nienasyconych, zawiera więcej tych dobrych dla nas kwasów, czyli nienasyconych. To jeden z najlepszych produktów odżywczych, który występuje w przyrodzie, i występuje w zasadzie w niezmienionej formie. Nie jest to żadna żywność przetworzona – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Krzysztof Żyszkiewicz, wiceprezes Fundacji Jedzmy Jaja.pl.
Nieprzypadkowo więc, w najnowszej piramidzie żywieniowej jajka są na tym samym poziomie, co nasiona strączkowe czy ryby. Według Krzysztofa Żyszkiewicza najbardziej wartościowe są jaja klatkowe.
– Jajko będzie zdrowe wtedy, kiedy kura będzie spożywała odpowiedniej jakości pokarmy i będzie żyła w odpowiednim środowisku. Z opublikowanych ostatnio badań wynika, że najzdrowszymi jajkami są te klatkowe. Dlatego że kura jest w kontrolowanym środowisku, spożywa pokarm, który my jej zapewniamy, nie ma możliwości wybierania sobie czegokolwiek z otoczenia, nie ma dostępu np. do zanieczyszczonego powietrza, które przekłada się na zanieczyszczoną glebę – tłumaczy Krzysztof Żyszkiewicz.
Jedno jajko kurze ma około 81 kcal (4 proc. RWS) i w 75 proc. składa się z wody, 14 proc. stanowi białko, 10 proc. tłuszcz, a pozostałe składniki to węglowodany. W Polsce rocznie konsumuje się ponad 10 miliardów jaj, z czego większość to jajka pochodzące właśnie z hodowli klatkowej, czyli tzw. trójki
– W województwie małopolskim zbadano jaja z wolnego wybiegu bodajże z pięciu gospodarstw i nawet dwudziestokrotnie przekroczyły one normy dioksyn. To pokazuje jasno, że niestety jajko, które powszechnie ludzie uważają za najlepsze, nie zawsze takie jest. Mało tego, w naszej opinii ono prawie nigdy nie jest lepsze od jajka klatkowego właśnie z tego powodu, że to, co spożywa kura bezpośrednio przekłada się do treści jaja. I to jest najważniejszy punkt – mówi Krzysztof Żyszkiewicz.
Tymczasem przedstawiciele Klubu Gaja zachęcają konsumentów do spożywania jaj oznaczonych cyfrą 0, czyli z chowu ekologicznego, oraz 1, czyli z wolnego wybiegu. Ich zdaniem kury z hodowli klatkowej nie wychodzą na zewnątrz, nie mogą grzebać w piasku ani wygrzewać się na słońcu, co ma znaczny wpływ na jakość jajek. Z kolei nioski w chowie ekologicznym dodatkowo mają zapewnioną naturalną, certyfikowaną paszę – ziarna zbóż, świeże zioła i trawy.
Czytaj także
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-03-29: Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
- 2024-03-18: Sieci handlowe i producenci żywności wycofują jaja z chowu klatkowego. Już co trzecie opakowanie jaj pochodzi z chowów alternatywnych
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-02-14: Kwestie klimatyczne coraz bardziej obecne w strategiach firm. Część z nich wyprzedza nawet unijne regulacje
- 2023-12-14: Przedstawiciele państw UE zadecydują o nowej regulacji odpadowej. Producenci papieru i opakowań tekturowych ostrzegają przed niekorzystnymi dla środowiska zmianami
- 2023-12-21: Specjalne etykiety mogłyby zniechęcać konsumentów do kupowania mięsa. To skuteczniejsza metoda na ograniczenie jego spożycia niż zakazy czy wzrost cen
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.