Newsy

Romans Kamilli Baar i Bartosza Opani na ekranach kin w styczniu

2013-12-09  |  08:00
Komedia „Wkręceni” trafi na ekrany kin już w styczniu 2014 roku. Film opowiada historię trójki przyjaciół omyłkowo wziętych za kogoś, kim nie są. Jedną z głównych ról zagrała Kamilla Baar, która przyznaje, że na planie bawiła się doskonale.

Bohaterami „Wkręconych” są trzej przyjaciele ze Śląska, grani przez Piotra Adamczyka, Bartosza Opanię i Pawła Domagałę. Mężczyźni tracą pracę w lokalnej fabryce i postanawiają ostatnie pieniądze wydać na szalony wypad do Warszawy. W trakcie podróży zostają omyłkowo wzięci za kogoś, kim nie są.

Kamilla Baar w filmie wciela się w postać ambitnej dziennikarki lokalnej telewizji, która uważa, że powinna pracować w CNN.

– To bardzo śmieszna komedia, dobrze bawiliśmy się na planie. Najwięcej scen gram z Bartkiem Opanią. Zawsze można na niego liczyć, jeśli chodzi o abstrakcyjny humor, który na mniej najbardziej działa – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle aktorka.

Baar podkreśla, że „Wkręceni” to film zdominowany przez męskich bohaterów, w którym kobiety grają wspaniałą, dopełniającą rolę. Obraz w reżyserii Piotra Wereśniaka („Och Karol 2”, „Nie kłam, kochanie”) będzie miał premierę w styczniu 2014 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

Media i PR

Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

Psychologia

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.