Mówi: | Bartłomiej Jarkiewicz |
Firma: | MTT Polska, dystrybutor drukarek |
Rośnie rynek drukarek 3D. Najtańsze kosztują około 2 tys. złotych
– Drukarka 3D to takie urządzenie, które nanosi warstwa po warstwie materiał i dzięki temu powstają różne rzeczy. Możemy wydrukować śrubę, jakąś fajną figurkę, możemy też wydrukować protezy rąk dla ludzi – tłumaczy Bartłomiej Jarkiewicz z firmy MTT Polska, dystrybutora drukarek.
Choć drukowanie 3D wydaje się czynnością skomplikowaną, to produkcja przedmiotów z takich nowoczesnych drukarek nie wymaga dużych nakładów. Koszt samej drukarki 3D także nie jest wygórowany, choć zależy od rodzaju i przeznaczenia takiego sprzętu.
– Wystarczy model 3D pocięty na warstwy, przerobiony na język drukarki i ruszamy z produkcją. Gotowe projekty możemy otrzymać w internecie. Jest wiele stron, które je oferują. Nie ma z tym problemu, one są za darmo, niektóre za drobną opłatą. Najniższe ceny drukarek oscylują w granicach 2-3 tys. zł. Natomiast, jeśli chodzi o górną granicę – ona nie istnieje. Najbardziej zaawansowane technicznie drukarki kosztują nawet 1 mln – albo i więcej – dolarów. Tutaj rozpiętość jest ogromna – mówi Bartłomiej Jarkiewicz agencji informacyjnej Newseria.
Do warunków domowych wystarczy najtańszy model. Idea drukowania 3D w domu jest dość prosta.
– Rzeczy, których potrzebujemy na teraz, możemy jak najbardziej drukować na małych drukarkach. Breloczki do kluczy, wazoniki, najróżniejsze przedmioty użytku domowego, wyciskacz do cytryn. To są rzeczy, które możemy sami sobie zaprojektować, sami sobie wydrukować – zapewnia przedstawiciel MTT Polska. – Ma to działać w ten sposób, że ludzie, którzy mają drukarkę, będą w stanie wydrukować sobie przedmioty, które chcą, których potrzebują, bez wychodzenia z domu. Po prostu mają małą fabrykę u siebie na biurku.
Po drukarki 3D coraz chętniej sięgają firmy. Na polskim rynku to właśnie przedsiębiorstwa są głównym odbiorcą takiego sprzętu.
– To są architekci, którzy drukują potężne makiety za pomocą drukarki 3D, oszczędzając czas, materiał i pieniądze przy prezentacji rzeczy zaprojektowanych przez nich dla klienta. Rynek jest ogromny – mówi Bartłomiej Jarkiewicz.
– W tej chwili my drukujemy protezę dzioba dla pingwina z warszawskiego ZOO. Natomiast w Holandii została właśnie dokonana operacja wszczepienia czaszki, wydrukowanej na drukarce 3D. Osoba, która przyjęła przeszczep, dzięki temu może żyć normalnie. Wcześniej było to niemożliwe. W Sudanie z kolei drukowane są protezy rąk na drukarkach 3D. Jest to minimalny koszt, a te protezy są idealnie dopasowane do kikutów ludzi, którzy dostają te protezy – tłumaczy Jarkiewicz.
Czytaj także
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-02-19: Biomimetyczny dron z nogami sprawdzi się w dostawach i misjach ratunkowych. Technologia inspirowana jest wronami
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.