Newsy

Aleksandra Kisio o roli w serialu internetowym: ludzie nie oglądają już seriali w telewizji

2014-06-10  |  07:20
Aleksandra Kisio zagra jedną z głównych ról w internetowym serialu „Kumple”. Aktorka znana z serialu „Pierwsza miłość” wierzy w powodzenie projektu. – Ludzie nie oglądają seriali w telewizji tylko w internecie – przekonuje gwiazda. Prace nad serialem trwają od ubiegłego roku. Pilotażowy odcinek będzie można zobaczyć jednak dopiero pod koniec czerwca, a aktorzy na plan zdjęciowy wejdą w lipcu. Oprócz Kisio w serialu zagra także Przemysław Cypryański, Michał Lewandowski, Karolina Nowakowska oraz Aleksandra Szwed. Z projektem rozstali się natomiast Joanna Jabłczyńska i Maciej Jachowski.

Sitcom ma się składać z dziesięciu odcinków i będzie emitowany w internecie. Fabuła oparta jest na perypetiach dwóch kolegów, singli, żyjących w dużym mieście i ich damsko-męskich relacjach. Będzie więc m.in. o sposobach podrywania, wyobrażeniach o idealnej kobiecie, męskich fantazjach.

Aleksandra Kisio wierzy w powodzenie projektu. Jej zdaniem atutem serialu jest właśnie fakt, że będzie on emitowany wyłącznie w internecie.

Ludzie nie oglądają seriali w telewizji, tylko właśnie w internecie. W dzisiejszych czasach możemy zobaczyć taki serial na telefonie,  tablecie i komputerze. Bardzo często to są seriale, które lecą w telewizji, ale nikt nie ma na to czasu, żeby siadać o godz. 17, 18 czy 22 w dany dzień tygodnia przed telewizorem. Myślę, że właśnie przez to będzie większe pole do popisu. Ludzie oglądają wszystko w internecie. Mam nadzieję, że widzowie będą mieli niezły ubaw. Serial ma bardzo fajne teksty, jest zgrabnie napisany, dobrze się to gra –  mówi aktorka.

W tytułowe role dwóch kumpli wcielą się Przemysław Cypryański i Michał Lewandowski, który na tym miejscu zastąpił Adama Molaka, scenarzystę, reżysera i producenta sitcomu. W serialu zagrają także Karolina Nowakowska i Aleksandra Szwed. Z projektem rozstali się natomiast Joanna Jabłczyńska i Maciej Jachowski, którzy występowali w zwiastunie „Kumpli”, opublikowanym na YouTube w styczniu br.

Aleksandra Kisio przyznaje także, że na planie internetowego serialu panuje koleżeńska, luźna atmosfera, co rzadko zdarza się przy pracy nad serialem telewizyjnym.

Tak naprawdę jest to grupa przyjaciół, która zdecydowała się na zrealizowanie scenariusza i własnego projektu, więc jest troszeczkę bardziej po przyjacielsku, z okrojoną ekipą, ale jak najbardziej jest to taka sama praca jak na planie serialu telewizyjnego – tłumaczy gwiazda.

Pierwsze odcinki „Kumpli” mają pojawić się w internecie już pod koniec lata lub wczesną jesienią.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.