Mówi: | Joanna Jabłczyńska |
Funkcja: | aktorka serialu "Na Wspólnej" |
Joanna Jabłczyńska: wolałabym wiązać się z mężczyznami o innych niż ja zainteresowaniach. Ale serce nie sługa
Aktorka nie pochwala romansów w miejscu pracy. Jej zdaniem wspólna praca może negatywnie wpływać na związek. Sama wolałaby wiązać się z mężczyznami posiadającymi inny niż ona zawód i zainteresowania.
Od 2003 roku Joanna Jabłczyńska kreuje w serialu "Na Wspólnej" postać dziennikarki prasowej Marty Konarskiej. Aktorka zdradza, że w najbliższych odcinkach w życiu jej bohaterki będzie się bardzo dużo działo, głównie za sprawą nowego kolegi z pracy. Mężczyzna zamiesza nie tylko w zawodowym, ale i prywatnym życiu Marty.
– Adam to nowy pracownik, bardzo ambitny, młody, może niedoświadczony, ale z ogromnymi ambicjami, może nawet zbyt dużymi – mówi Joanna Jabłczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Sytuacja Marty wzbudziła spore zainteresowanie wśród fanów Joanny Jabłczyńskiej. W mediach społecznościowych internauci zastanawiali się, czy Konarską i jej nowego współpracownika połączy romans. Aktorka nie zdradza jednak jak potoczą się dalsze losy jej bohaterki, związanej z Olafem Kubickim, byłym trenerem w klubie fitness.
– Już się Adam pojawił z jakimiś kwiatami podejrzanymi, na pewno podejrzanymi w oczach Olafa. Więcej nie chcę zdradzać, żeby widzowie oglądali, ale na pewno będzie ciekawie – mówi Joanna Jabłczyńska.
Romans między współpracownikami aktorka uważa za kontrowersyjną sytuację. Kojarzy jej się bowiem przede wszystkim ze związkiem pozamałżeńskim. Gwiazda uważa ponadto, że po godzinach pracy należy odpocząć od obowiązków zawodowych, co bywa bardzo trudne w przypadku, gdy para pracuje w tym samym miejscu.
– Jeżeli w domu się rozmawia o pracy i się czas cały spędza razem i później w pracy również nie rozstajemy się z tą osobą, to myślę, że to może być negatywne dla związku – mówi Joanna Jabłczyńska.
Aktorka nie ukrywa, że sama wolałaby związać się z mężczyzną posiadającym inne zainteresowania, nie chciałaby także dzielić z nim obowiązków zawodowych. Nigdy jednak nie brała tych aspektów pod uwagę decydując się na nową relację.
– Serce nie sługa. Patrząc nawet na swoje doświadczenie nigdy nie wybierałam czy też nigdy w ogóle nie kalkulowałam tego, kto, gdzie pracuje, czym się zajmuje. Niestety tutaj zupełnie inne względy biorą górę, więc pewnie bym wolała, żeby to był człowiek, który ma zupełnie inne zainteresowania i z którym nie widywałabym się w pracy. Ale niestety nikt nie kalkuluje przed, w kim się należy zakochać z jakichś powodów, a w kim nie – mówi Joanna Jabłczyńska.
Czytaj także
- 2024-07-02: Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-07: Fala zwolnień grupowych budzi obawy o konkurencyjność polskiego rynku. Spodziewana duża reorganizacja w działaniu firm
- 2024-06-14: Polska w światowej czołówce najchętniej wybieranych lokalizacji dla centrów usług wspólnych oraz ośrodków BPO. Generują one 4,5 proc. polskiego PKB
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-05-22: Joanna Przetakiewicz: Podczas kampanii wyborczej kobietom wiele obiecano. Jak na razie nie widać rezultatów i jest duże rozczarowanie
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/436913832-banasiuk-zonglerka-2,w_274,r_png,_small.png)
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.
Ochrona środowiska
Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
![](/files/1922771799/rolnictwo-transformacja-foto,w_133,r_png,_small.png)
Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.
Ochrona środowiska
Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
![](/files/1922771799/badullovich-protesty-klimat-foto1,w_133,r_png,_small.png)
Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.