Mówi: | Kacper Kuszewski |
Funkcja: | aktor |
Kacper Kuszewski: Teatr muzyczny jest moim żywiołem. Śpiewam przez całą moją aktorską drogę
Śpiewam odkąd pamiętam – mówi aktor. Już jako trzynastolatek zadebiutował w spektaklu muzycznym Jerzego Gruzy „Nędznicy”, po studiach natomiast współpracował z kabaretem Olgi Lipińskiej. Twierdzi, że jego żywiołem jest piosenka aktorska, polska publiczność kojarzy go jednak głównie z aktorstwem telewizyjnym.
Kacper Kuszewski jest znany szerokiej publiczności dzięki roli Marka Mostowiaka w popularnym serialu TVP „M jak miłość”. W lubianą przez widzów postać aktor wcielał się od pierwszego odcinka, wyemitowanego w 2000 roku, przez kolejnych osiemnaście lat. Sam przyznaje, że rola ta przyćmiła jego pozostałe dokonania zawodowe i większość widzów nie zdaje sobie sprawy z jego zamiłowania do teatru i piosenki aktorskiej. Kuszewski podkreśla, że śpiewa od dziecka i właśnie z piosenką związane są jego pierwsze doświadczenia zawodowe.
– Pierwszą rolę na dużej scenie zagrałem w teatrze muzycznym w Gdyni, mając 13 lat, był to światowej sławy musical „Nędznicy” w reżyserii Jerzego Gruzy, to była wówczas polska premiera tego musicalu, grałem rolę Gawrosza – mówi aktor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Tuż po studiach na warszawskiej Akademii Teatralnej Kacper Kuszewski nawiązał współpracę z kultowym kabaretem Olgi Lipińskiej, z którym związany był przez kilka kolejnych lat. Talent wokalny wykorzystywał także w licznych spektaklach teatralnych, niekonieczne o musicalowym charakterze. Jesienią 2017 roku wystąpił w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”, w którym zajął pierwsze miejsce, w finale brawurowo wcielają się w postać Marii Callas.
– Właściwie przez całą moją aktorską drogę, od ukończenia szkoły teatralnej w Warszawie, ciągle gdzieś śpiewam – mówi Kacper Kuszewski.
Obecnie aktor występuje w nowym spektaklu muzycznym Teatru Roma „Nowy Jork. Prohibicja”. Jest to produkcja Katarzyny Zielińskiej, w której kierownictwo muzyczne objął Marcin Partyka, a za teksty piosenek odpowiedzialny był Michał Chludziński. W poprzednim wspólnym projekcie, musicalu „Berlin, czwarta rano”, sięgnęli po piosenki z kabaretów niemieckich z lat 20. i 30., obecnie wykorzystują utwory popularne w tym samym czasie w lokalach Nowego Jorku.
– Znowu skok w tamte czasy, tym razem po drugiej stronie Atlantyku, trochę inne kostiumy, inny klimat muzyczny, ale nasz cel jest ten sam, żeby przy okazji fajnego, rozrywkowego spektaklu zaprosić widza w podróż w tamte lata, ale opowiedzieć też przy okazji coś o nas dziś, tu i teraz – mówi Kacper Kuszewski.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.