Newsy

Katarzyna Cichopek: wolę być wieczorem z dziećmi niż wychodzić na imprezy

2016-02-01  |  06:55

Aktorka przedkłada spokojne życie rodzinne nad imprezy zawodowe. Twierdzi, że przyjmuje tylko zaproszenia od ważnych dla niej ludzi, wieczory woli bowiem spędzać z mężem i dziećmi. Nie robi też konkretnych planów zawodowych, unikając w ten sposób ewentualnego rozczarowania.

Na początku kariery zawodowej Katarzyna Cichopek wraz z mężem Marcinem Hakielem często pojawiała się na różnego rodzaju imprezach. Ograniczyła jednak wieczorne wyjścia wraz z przyjściem na świat dzieci – 6-letniego dziś Adama i młodszej o 4 lata Heleny. Aktorka twierdzi, że ważniejsze jest dla niej spędzenie wieczorów z dziećmi niż zawodowe imprezy.

Chodzę tylko tam, gdzie uważam, że to ma sens, i tam, gdzie lubię, albo na zaproszenie ludzi, którzy są dla mnie ważni – mówi Katarzyna Cichopek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka wraz z mężem pojawiła się na 17. Charytatywnym Balu Dziennikarzy prawdopodobnie będzie to jej jedyna duża impreza w tegorocznym karnawale. Mimo początku nowego roku Katarzyna Cichopek nie ma konkretnych planów zawodowych.

Nauczyłam się nie planować, bo bardzo często potem jestem rozczarowana. Po prostu żyję chwilą, co mi życie da, czerpię garściami, a dzięki temu jestem dużo szczęśliwsza – mówi Katarzyna Cichopek.

Aktorkę można oglądać w serialu „M jak Miłość” na antenie TVP2, gdzie od piętnastu lat wciela się w postać Kingi Zduńskiej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.