Mówi: | Katarzyna Ucherska |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Ucherska: liczę na kontynuację serialu „Dziewczyny ze Lwowa”
Po udanym debiucie w serialu „Dziewczyny ze Lwowa” Katarzyna Ucherska sprawdza się w najnowszym spektaklu muzycznym Teatru Ateneum „Róbmy swoje”, w którym interpretuje teksty Wojciecha Młynarskiego. Aktorka podkreśla, że każda rola to dla niej inne wyzwanie i różne emocje. Stara się więc jak najlepiej sprostać nie tylko wymaganiom reżysera, lecz także swoim oczekiwaniom. Ucherska zdradza też, że bardzo liczy na kolejny sezon serialu produkowanego dla telewizyjnej Jedynki.
Aktorka przyznaje, że choć dopiero zaczyna przygodę z profesjonalnym aktorstwem, to dobrze czuje się zarówno przed kamerą, jak i na deskach teatru.
– Bardzo rozdzielam te dwie dziedziny. Teatr jest fantastyczny przez to, że mam kontakt z widzem, że przygotowujemy się przez trzy miesiące do jednego wielkiego wydarzenia. Z tym się chodzi, myśli się o tym. W serialu jest inaczej, bo tam wszystko dzieje się szybko. I emocje trzeba natychmiast z siebie w jakiś sposób wydać, żeby to zostało o czasie nakręcone. Ale kocham i to, i to, po prostu, nie ograniczam się – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Ucherska, aktorka.
Ucherska podkreśla, że jedna z głównych ról w serialu „Dziewczyny ze Lwowa” była dla niej nie tylko wyzwaniem, lecz przede wszystkim ogromną szansą. Aktorka miała okazję zaprezentować się szerszej publiczności, a jednocześnie poszerzyć swoją wiedzę. Przyznaje, że zżyła się ze swoją bohaterką i liczy na kontynuację tej przygody.
– Bardzo tęsknię za nią i mam nadzieję, że będziemy kręcić drugą serię, ale nie mam na ten temat żadnych informacji. Przez moją bohaterkę uczyłam się języka ukraińskiego, a teraz się uczę języka rosyjskiego, i to cały czas we mnie gdzieś tkwi bardzo głęboko – mówi Katarzyna Ucherska.
Wcześniej Katarzyna Ucherska miała okazję zagrać charakterystyczne epizody m.in. w „Na dobre i na złe” oraz w „Klanie”. Za rolę Józefa Stalina w spektaklu „Mistrz i Małgorzata” w reżyserii Waldemara Raźniaka została wyróżniona na XXXIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi.
Czytaj także
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-12-05: Opieka długoterminowa mierzy się z niedoborem kadr. Brakuje szczególnie pielęgniarek
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.