Mówi: | Magdalena Różczka |
Funkcja: | aktorka |
Magdalena Różczka: Oglądam „Tajemnicę zawodową” i muszę przyznać, że ten serial bardzo wciąga. Jestem zachwycona grą aktorską moich koleżanek i kolegów
Aktorka przyznaje, że z zaciekawieniem ogląda każdy odcinek serialu „Tajemnica zawodowa”, w którym gra jedną z głównych ról, i jest bardzo zadowolona z efektu końcowego. Jej zdaniem sceny zostały zmontowane tak, że trzymają widza w napięciu i budzą ciekawość. Przyznaje, że jej bohaterka to niezwykle silna postać. Choć staje na rozdrożu i przeżywa najgorsze chwile swojego życia, to mimo wszystko zakłada pancerz i nie poddaje się w tej momentami bardzo nierównej walce.
Magdalena Różczka podkreśla, że z perspektywy widza nowa produkcja TVN-u jest niezwykle intrygująca. Fabuła została skonstruowana tak, że budzi całą gamę emocji, a odbiorca wraz z bohaterami staje przed trudnymi decyzjami.
– Jestem już po kilku odcinkach, widziałam zmontowane piąty i szósty i muszę powiedzieć, że mnie ten serial bardzo się podoba. Bardzo dobrze się to ogląda, bardzo dużo się dzieje od pierwszej sceny i to jest nieoczywiste, nie takie jak zwykle, jak jesteśmy przyzwyczajeni. Myślę więc, że zostało to docenione i ludzie, którzy piszą do mnie i nie tylko do mnie, są naprawdę oczarowani. I mam nadzieję, że zostaną z nami do 10. odcinka – mówi agencji Newseria Magdalena Różczka.
Aktorka docenia nie tylko intrygującą fabułę, ale także doskonałą grę aktorską. Zauważa bowiem, że bohaterowie nie są jednoznacznymi postaciami. Mają skomplikowaną osobowość i wyraźnie podkreślone charaktery. Aby więc dobrze wejść w rolę, jej koledzy i koleżanki po fachu musieli się mocno natrudzić.
– Nie mogę się oderwać i jestem zachwycona aktorami, którzy tam grają, i postaciami, które stworzyli, szczególnie że niektóre nie były łatwe. Takie postaci, jakie wykreowali Andrzej Zieliński, który gra mojego ojca, albo Ania Dereszowska czy Tamara Arciuch, nie były do końca tak napisane, żeby je od razu polubić, postępują źle, dziwnie, albo inaczej, niż wydawałoby się, że wypada. A dziewczyny zrobiły coś takiego, że je pokochałam. No i Andrzej w ogóle jest do schrupania łyżkami – mówi.
Mimo że Magdalena Różczka zna scenariusz, to jak przyznaje, bywają w serialu takie momenty, które ją zaskakują.
– W szczególności jestem zaskoczona tymi scenami, w których nie brałam udziału. Nie jest ich dużo, ale oglądam je z wielkim zaciekawieniem. Również te, które robiłam, czasem wyglądają lepiej, niż myślałam, i to duża zasługa i Doroty Kośmickiej, i montażystów, i reżyserów, że pilnują tego do ostatniego momentu – mówi aktorka.
W serialu „Tajemnica zawodowa” Magdalena Różczka wciela się w rolę zdradzonej i oszukanej żony, której życie z dnia na dzień zmienia się o 180 stopni. Serialowa Julia jest z wykształcenia prawniczką. Ukończyła aplikację adwokacką, ale po ślubie całkowicie poświęciła się wychowaniu dzieci. Kiedy jednak jej mąż, znany i ceniony lekarz (w tej roli Cezary Pazura), pada ofiarą nożownika, kobieta wraca do zawodu i pierwszy raz od wielu lat występuje na sali sądowej jako jego obrońca. Walczy nie tylko o oczyszczenie go z zarzutów kryminalnych, ale także o przyszłość dla swoich dzieci.
– Moja postać walczy o wybielenie swojego męża, ale nie dla siebie, ona nie walczy o związek. To jest dziewczyna, która najbardziej walczy o to, żeby jej córki mogły nadal kochać swojego ojca – mówi Magdalena Różczka.
Dylemat, przed którym staje prawniczka, wywraca jej dotychczasowy poukładany i spokojny świat, a ją samą wciąga w ryzykowną grę. Zdaniem aktorki ta sytuacja pokazuje, jak ogromna siła drzemie w kobietach, ile są w stanie znieść i poświęcić dla dobra innych.
– Musiała się tutaj wykazać dużą siłą i wręcz taki pancerz założyć, żeby ją przestało boleć i dziwić. I ona w takie rzeczy tam wnika i takich rzeczy się dowiaduje, że w jednej ze scen mówi, że już bardziej nie będzie bolało, niż zabolało, a z drugiej strony później już chyba przestaje, odcina się i stara się nie czuć. Oczywiście to jest złudne i to jest oszukiwanie samej siebie, ale tak stara się robić – mówi.
Dzięki nowym obowiązkom serialowa Julia odkrywa w sobie ogień i pasję, o której dawno zapomniała, a głód wyzwań daje jej niespożytą siłę i skuteczność.
„Tajemnicę zawodową” można oglądać w telewizji TVN i na player.pl w środy o godz. 21:30.
Czytaj także
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-09-27: Zmiany klimatu zagrażają produkcji kawy. Susze pogłębiają trudną sytuację rolników
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.