Mówi: | Marcel Sabat |
Funkcja: | aktor |
Marcel Sabat: W zawodzie aktora bywają przestoje. Robię teraz wszystko, by zapracować sobie na kolejne projekty w przyszłości
Aktor przyznaje, że dla niego bardziej luksusową sytuacją jest nawał pracy i godzenie ze sobą wielu obowiązków zawodowych niż leniuchowanie na kanapie i niepewne jutro. Lubi, gdy w jego życiu dużo się dzieje, dlatego też chętnie podejmuje się realizacji różnych projektów, dzięki którym może się doskonalić i rozwijać swoje kolejne pasje. Obecnie pracuje na planie dwóch filmów, bierze udział w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” i rozwija swoją markę modową.
Marcel Sabat jest absolwentem Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi. W 2014 roku w filmie „Kamienie na szaniec” w reż. Roberta Glińskiego wcielił się w postać Tadeusza „Zośki” Zawadzkiego, członka Szarych Szeregów. Ma też na swoim koncie role w serialach, m.in. w „M jak miłość” i „Komisji morderstw”.
– Teraz pracuję nad dwoma filmami – pierwszy to „Kamerdyner” w reżyserii Filipa Bajona, drugiego tytułu nie mogę jeszcze zdradzić, dostałem takie wytyczne od produkcji. W „Kamerdynerze” gram postać, która nazywa się Kurt von Krauss. To nazista, który trafia do SA, tam poznaje tajemniczą postać – mówi agencji Newseria Marcel Sabat, aktor.
Akcja „Kamerdynera” rozgrywa się w latach 1900–1945. To opowieść o powikłanych losach trzech nacji, które zamieszkują dawne polsko-niemieckie pogranicze na północnych Kaszubach. Bohaterowie niejednokrotnie muszą dokonywać skomplikowanych wyborów, również w sprawach uczuciowych. Losy Niemców, Kaszubów i Polaków scalać będzie wątek miłosny. Wiele kontrowersji wzbudzi miłość Mateusza – prostego i zarazem wybitnie uzdolnionego muzycznie chłopaka ze wsi do Marity, niemieckiej arystokratki. Prace nad filmem Filipa Bajona trwają od 2015 roku.
– Zdjęcia się przedłużyły, ale udało się wszystko doprowadzić do pozytywnych wyników. Wróciliśmy na plan zdjęciowy, a premiera zapewne będzie w przyszłym roku – mówi Marcel Sabat.
Widzowie Polsatu mogą go również oglądać w programie „Twoja twarz brzmi znajomo”. Jego pasją jest także moda i projektowanie ubrań. Aktor jest właścicielem firmy odzieżowej Marcel Sabat Clothes.
– Prowadzę swoją markę ciuchów, staram się to rozkręcać równolegle, trudno jest pogodzić te rzeczy, ale na razie daję radę. Jest tego dużo, gorzej byłoby gdybym nic nie robił, siedział w domu i zastanawiał się co dalej ze mną, co będę robił dalej – mówi Marcel Sabat.
Na razie Marcel Sabat nie ma takich zmartwień, bo jego zawodowy grafik pęka w szwach. Jak podkreśla, aktorstwo daje mu dużo satysfakcji i jest warte wielu poświęceń, wyrzeczeń oraz rezygnacji z wolnego czasu na rzecz prób i pracy nad kilkoma rolami jednocześnie.
– Na razie wszystko jest w porządku. W tym zawodzie bywają przestoje, mam to z tyłu głowy, że taka sytuacja może się kiedyś pojawić, wolałbym jej uniknąć. Robię teraz wszystko, by potem w przyszłości móc zapracować sobie na kolejne projekty – podkreśla Marcel Sabat.
Krótki urlop aktor planuje dopiero pod koniec roku. Nie będzie to jednak wypad na narty, tylko wypoczynek w jakimś urokliwym, a przede wszystkim słonecznym zakątku świata.
– Dla mnie wakacjami i odpoczynkiem psychicznym jest praca, męczę się, gdy odpoczywam, mówię poważnie. W tym roku, jeśli wszystko się uda, to w grudniu pojadę pod palmy, żeby skorzystać z ciepłych dni, ale palmy zimą będą bardzo daleko, jakaś Australia, Nowa Zelandia, więc może nas czekać dalsza wycieczka – mówi Marcel Sabat.
Czytaj także
- 2025-08-12: Cezary Pazura: W serialu „Czarna śmierć” gram specjalistę chorób zakaźnych. Prywatnie nigdy nie lekceważę problemów zdrowotnych i zawsze oddaję się w ręce autorytetów medycznych
- 2025-08-13: Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok
- 2025-08-14: Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
- 2025-08-06: Edyta Herbuś: Ostatnio bardziej koncentrowałam się na aktorskim rozwoju w teatrze. Teraz znowu zawołała mnie telewizja i jest to czas fajnego odświeżenia
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-07-11: Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy
- 2025-08-04: W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.