Mówi: | Olga Bołądź |
Funkcja: | aktorka |
Olga Bołądź pracuje na planie nowego serialu Polsatu. Zagra dilerkę narkotyków
Nowa produkcja Polsatu to polska wersja serialu BBC „Prisoners’ Wives”. Jest to opowieść o kobietach, których partnerzy odsiadują wyroki. W Wielkiej Brytanii serial cieszył się bardzo dużą popularnością. Jedną z głównych ról w polskiej produkcji zagra Olga Bołądź.
W Wielkiej Brytanii nakręcono dwa sezony tego serialu. Każdy odcinek średnio oglądało 5 milionów widzów.
– Pierwowzór tego serialu, czyli „Prisoners’ Wives”, miał premierę na BBC w zeszłym roku. Nie wiemy jeszcze, jaki będzie polski tytuł. Jest to serial o kobietach, których mężczyźni trafiają do więzienia. Ja jestem bohaterką, która ma małe dziecko, urodziła je bardzo wcześnie, teraz ten synek chodzi do szkoły i żeby jej dziecko miało mamę, to jej facet idzie za nią do więzienia – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Olga Bołądź.
Serial kręcony jest pod roboczym tytułem „Żony więźniów”. Każda z bohaterek nowej produkcji Polsatu pochodzi z innej grupy społecznej. Widzowie będą więc śledzić losy matki narkomana, młodej dziewczyny oczekującej narodzin dziecka i żony mafijnego bossa, która musi nauczyć się normalnego życia po egzekucji majątku przez sąd. Olga Bołądź zagra dilerkę narkotyków. Do nowej roli aktorka musiała nieco zmienić swój image.
– Jest to serial sensacyjny, obyczajowy i jego siłą jest to, że on jest opowiadany przez kobiety – cztery główne bohaterki. Bardzo ciekawa historia i dużo trudnych zdjęć. Dla mnie jako aktorki jest to duże wyzwanie zagrać coś takiego, stąd też zmiana wizerunku – mówi Olga Bołądź.
Zdjęcia do 13-odcinkowej produkcji realizowane są w Warszawie i okolicach. Serial prawdopodobnie trafi na antenę Polsatu jesienią.
– Przede wszystkim ciekawa jest obsada, taka nieoczywista: Beata Ścibakówna, Monika Krzywkowska, Paulina Gałązka, Antoni Pawlicki, Ireneusz Czop, Rafał Fudalej, a faceta, który za mnie odsiaduje wyrok gra Wojtek Błach – dodaje Olga Bołądź.
Od marca Olgę Bołądź można również oglądać w nowym serialu TVP2 „Służby specjalne” w reżyserii Patryka Vegi.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-19: Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.