Mówi: | Shaggy |
Funkcja: | wokalista |
Shaggy: Czuję niesamowitą więź z Polską. Bardzo się cieszę, że Polacy nadal chcą mnie słuchać
Lubię Polskę za wódkę, gulasz i tutejszą publiczność – mówi wokalista. Podkreśla, że zawsze cieszy go perspektywa grania dla polskiej publiczności, która odwdzięcza mu się niesamowitą energią podczas koncertów na żywo. Z przyjemnością dostrzega też efekty transformacji, jaką Polska przeszła na przestrzeni ostatnich dwóch dekad.
Shaggy, którego prawdziwe nazwisko brzmi Orville Richard Burrell, urodził się w Kingston na Jamajce. Jako nastolatek wyemigrował z matką do USA i zamieszkał w Nowym Jorku, gdzie rozpoczął karierę artystyczną. Nigdy nie zapomniał jednak o rodzimej kulturze, a jamajskie rytmy od początku były obecne w jego muzyce. Wokalista ma nadzieję, że dobrze reprezentuje swój rodzinny kraj i przybliża swoim fanom jego kulturę. Zawsze też zachęca do odwiedzania Jamajki.
– Mieszkam w Kingston, to część mojego istnienia, mojej tożsamości, chciałbym więc, aby ludzie przyjeżdżali na Jamajkę i tego doświadczyli. Mam nadzieję, że dzięki mojej muzyce coraz więcej ludzi odwiedza Jamajkę – mówi Shaggy agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W końcu czerwca ukazała się nowa płyta wokalisty, zatytułowana „Wah Gwaan?!”. Muzyk intensywnie promuje nowy krążek na koncertach na całym świecie, jeszcze tego lata ma w planach występy w Kanadzie i USA. W lipcu zagrał też dla polskiej publiczności, co jak sam twierdzi, zawsze sprawia mu ogromną satysfakcję. Swoją przygodę z Polską Shaggy rozpoczął jeszcze w 1996 roku koncertem w Poznaniu.
– Czuję niesamowitą więź z Polską, moje płyty i kawałki są tu bardzo popularne, zagrałem tu wiele koncertów, spotkałem sporo przyjaciół. Ciągle tu wracam i świetnie się tu czuję. Bardzo się cieszę, że ludzie w Polsce nadal chcą mnie słuchać – mówi wokalista.
Shaggy podkreśla, że uwielbia zwłaszcza niesamowitą energię, jaką zawsze otrzymuje od polskiej publiczności. Nie ukrywa też, że odczuwa wielką satysfakcję, gdy ludzie, niezależnie od tego, jakim językiem mówią na co dzień, doskonale znają i śpiewają jego piosenki.
– Wasza publiczność jest niesamowita. Kilka dni temu zrobiliśmy nagranie dla telewizji, któremu towarzyszyła ta sama energia, zawsze obecna przy występach na żywo – mówi Shaggy.
Od czasu pierwszego koncertu w 1996 roku Shaggy jeszcze wielokrotnie występował w Polsce. Dzięki temu mógł obserwować transformację, jaką kraj przeszedł na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, zmieniając się z postkomunistycznego kraju rozwijającego się w kraj rozwinięty. Wokalista twierdzi, że jest to widoczne już na pierwszy rzut oka w architekturze dużych miast.
– Kiedy wracam do Warszawy, zwłaszcza gdy widzę te wszystkie ogromne centra handlowe i wieżowce, z przyjemnością dostrzegam dużą zmianę, jaka tu zaszła przez lata. Lubię Polskę za wódkę i gulasz, za tutejszą publiczność i za kobiety – mówi Shaggy.
Czytaj także
- 2025-03-12: Przyspiesza proces wstąpienia Mołdawii do UE. Unia przeznaczy dla tego kraju ponad 1,8 mld euro wsparcia
- 2025-03-07: Polska w końcówce europejskiej stawki pod względem udziału kobiet w zarządach spółek. Zmienić ma to unijna dyrektywa
- 2025-03-12: Coraz lepsze perspektywy dla branży fitness. Sieć Xtreme Fitness Gyms zapowiada rozwój również poza Polską
- 2025-03-04: Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-02-28: Polsko-brytyjska współpraca gospodarcza nabiera rozpędu. Dobre perspektywy dla wspólnych projektów energetycznych i obronnych
- 2025-03-12: Dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry przyciąga do Polski inwestorów. Kluczowymi partnerami stają się firmy z Wielkiej Brytanii
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-03-11: Konkurencyjność przemysłu priorytetem dla Europy. Konieczne jest zwiększenie poziomu inwestycji firm w innowacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Seriale

Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
Aktorka przyznaje, że rola lekarki w serialu „Szpital św. Anny” wiąże się z dodatkowymi trudnościami. Przygotowując się do poszczególnych scen, musi bowiem opanować dość trudną terminologię medyczną. Julia Kamińska zaznacza też, że wykonywanie poszczególnych zabiegów również wymaga dużej precyzji, by na ekranie wszystko wyglądało jak najbardziej profesjonalnie. Najwięcej zawsze dzieje się na SOR-ze i producentom zależało, żeby odzwierciedlić właśnie tę atmosferę i ekstremalne warunki pracy.
Zdrowie
Przybywa osób biorących leki dla chorych na cukrzycę, aby szybciej schudnąć. To rozwiązanie niekorzystne dla zdrowia

Dietetycy ostrzegają przed wykorzystywaniem leków niezgodnie z ich przeznaczeniem. Tak dzieje się coraz częściej z lekami na cukrzycę, które stosują osoby chcące zrzucić zbędne kilogramy. Jak podkreśla dietetyk Jakub Mauricz, może to prowadzić do przykrych dolegliwości zdrowotnych, a nawet zagrażać życiu. Jednocześnie zaznacza, że podstawą leczenia dla osób z nadwagą powinna być zmiana nawyków żywieniowych.
Media
Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza

Prowadząca „Must Be the Music” jest przekonana, że nowa odsłona programu zrobi wśród widzów prawdziwą furorę. Ona sama, mimo że zna kulisy, to i tak z dużym zaciekawieniem obejrzała pierwszy odcinek i to, co zobaczyła na ekranie, zrobiło na niej ogromne wrażenie. Patricia Kazadi chwali uczestników, jurorów, a także współprowadzących nową edycję. Nie ukrywa, że dużą inspiracją jest dla niej Maciej Rock, pracowity, utalentowany, a zarazem niezwykle skromny człowiek.