Mówi: | dr Erla Björnsdóttir |
Funkcja: | Wydział Psychologii |
Firma: | Uniwersytet w Reykjaviku |
Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
Osoby regularnie podejmujące aktywność fizyczną dużo lepiej śpią – wynika z wieloletniej analizy przeprowadzonej przez naukowców z Uniwersytetu w Reykjaviku. Typ i stopień trudności ćwiczeń nie mają takiego znaczenia jak właśnie regularność. To istotne nie tylko dla promowania higieny snu jako działania korzystnie wpływającego na nasze zdrowie, ale i w kontekście skuteczności terapii, m.in. w chorobach przewlekłych. Tymczasem problemy ze snem zgłasza około 40 proc. dorosłych Polaków.
Celem badania przeprowadzonego przez islandzkich naukowców było sprawdzenie związku pomiędzy aktywnością fizyczną w okresie 10 lat a obecnością objawów bezsenności, sennością w ciągu dnia i szacunkową długością snu u dorosłych w wieku 39–67 lat. Było to populacyjne, wieloośrodkowe badanie kohortowe, bazujące na danych z dziewięciu krajów europejskich. Próba liczyła ponad 4,3 tys. uczestników. 37 proc. badanych było stale nieaktywnych, 25 proc. było stale aktywnych, 20 proc. zaniechało w trakcie trwania badania aktywności, a 18 proc. ją rozpoczęło.
– Uczestnicy, którzy wykazywali aktywność fizyczną na początku i końcu dziesięcioletniego okresu badania, rzadziej zgłaszali objawy bezsenności. Stwierdziliśmy także, że osoby stale utrzymujące aktywność fizyczną częściej przesypiały zalecane 6–9 godzin na dobę – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje dr Erla Björnsdóttir z Wydziału Psychologii Uniwersytetu w Reykjaviku. – Wyniki te są zgodne z rezultatami poprzednich opracowań, które wskazują na pozytywny wpływ ćwiczeń fizycznych na jakość snu. Nasze badanie wyróżnia jednak nacisk na regularność aktywności fizycznej, co sugeruje, że zachowanie aktywności przez całe życie może ograniczyć ryzyko bezsenności i przyczyniać się do przesypiania odpowiedniej liczby godzin.
25-proc. grupa uczestników, którzy byli stale aktywni, rzadziej zgłaszała trudności w zasypianiu, a także czas spania poza zalecanym przedziałem 6–9 godzin. Z kolei senność w ciągu dnia i trudności w utrzymaniu snu nie miały związku z poziomem aktywności fizycznej.
– Osoby aktywne zużywają więcej energii w ciągu dnia, co może prowadzić do większego zmęczenia fizycznego, a w efekcie takim osobom łatwiej zasnąć, a ich sen jest głębszy i czują się po nim bardziej wypoczęte. Wiemy również, że regularne ćwiczenia fizyczne pomagają w regulacji zegara biologicznego określanego jako rytm dobowy. Aktywność fizyczna może prowadzić do bardziej regularnego cyklu snu i czuwania, ułatwiając zasypianie wieczorem i budzenie się wypoczętym rano. Ćwiczenia przyczyniają się również do zmniejszenia stresu i niepokoju, które często przyczyniają się do problemów ze snem – wymienia dr Erla Björnsdóttir.
Nie bez znaczenia jest też fakt wpływu regularnych ćwiczeń na ogólny dobrostan zdrowotny. Lekarze najczęściej wymieniają w tym aspekcie poprawę funkcjonowania układu sercowo-naczyniowego, lepszą kontrolę masy ciała oraz redukcję ryzyka chorób przewlekłych takich jak cukrzyca i bezdech senny.
– Uzyskanie i utrzymanie optymalnego rytmu snu jest kluczowe dla ogólnego dobrostanu i ściśle związane z wieloma aspektami zdrowia fizycznego i psychicznego. Warto zwrócić uwagę na zaobserwowaną skalę wpływu – badanie wykazało 25-proc. wzrost prawdopodobieństwa uzyskania prawidłowego rytmu snu u osób regularnie podejmujących aktywność fizyczną. Badanie podkreśla istotność związku między ćwiczeniami fizycznymi a jakością snu oraz sugeruje, że priorytetowe traktowanie aktywności fizycznej jako elementu stylu życia może przynieść wymierne korzyści, jeśli chodzi o uzyskanie i utrzymanie zdrowego rytmu snu – mówi badaczka.
Wyniki badania są istotne nie tylko w ujęciu populacyjnym, ale i klinicznym. W przypadku większości chorób przewlekłych czy metabolicznych dbałość o regularny i odpowiednio długi sen jest jednym z podstawowych zaleceń terapeutycznych. Tak jest chociażby w chorobach tarczycy, takich jak Hashimoto czy choroba Gravesa-Basedowa.
– Z perspektywy klinicznej uzyskane wyniki mają istotne implikacje dla zapobiegania i leczenia bezsenności. Włączenie aktywności fizycznej do standardów higieny snu i dotychczasowo stosowanych planów leczenia bezsenności może znacznie poprawić skuteczność stosowanych terapii i dodatkowo podnieść jakość snu – zauważa dr Erla Björnsdóttir.
Jak wskazuje, nie ma tu znaczenia typ aktywności czy poziom jej zaawansowania. Znacznie ważniejsza jest kwestia regularności.
– Warto stworzyć regularny plan ćwiczeń i trzymać się go. Ilość ćwiczeń wpływająca korzystnie na sen różni się w zależności od osoby, ale generalnie dobrze jest wykonywać ćwiczenia o umiarkowanej intensywności przez co najmniej 150 minut tygodniowo. Najlepiej zaplanować ćwiczenia na wczesną porę dnia – rano lub po południu – ponieważ wykonywanie ćwiczeń niedługo przed położeniem się spać może podnieść tętno, temperaturę ciała i poziom adrenaliny, co może utrudniać zasypianie. Warto więc zakończyć ćwiczenia co najmniej kilka godzin przed porą snu i pozwolić organizmowi się wyciszyć – radzi badaczka z Uniwersytetu w Reykjaviku.
Z sondażu przeprowadzonego przez UCE RESEARCH dla platformy ePsycholodzy.pl wynika, że na trudności związane z zasypianiem, przebudzaniem się w nocy lub zbyt wczesnym wybudzaniem skarży się prawie 40 proc. Polaków.
Czytaj także
- 2025-06-17: Zagrożenie krztuścem pozostaje najwyższe od ponad trzech dekad. Odporność utrzymuje się do 10 lat po szczepieniu
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-06-13: Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-18: Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia
- 2025-06-24: Qczaj: Po miesiącu w Tajlandii przeżywam jakieś przebudzenie. Ostatnio miałem w życiu dużo różnych trudności
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-06-23: Bartłomiej Nowosielski: Osoby z chorobą otyłościową są stygmatyzowane. Hejterów nie obchodzi to, że po drugiej stronie jest człowiek z emocjami
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
Ministerstwo Zdrowia opracowało nowy projekt przepisów wprowadzających kolejne zakazy dotyczące wyrobów tytoniowych – całkowitą eliminację e-papierosów oraz zakaz aromatów w woreczkach nikotynowych. Najprawdopodobniej w ciągu kolejnych dwóch–trzech lat Polska będzie musiała implementować nową dyrektywę dotyczącą wszystkich produktów tytoniowych, nad którym niebawem ma rozpocząć prace Komisja Europejska. Europosłowie mówią o ryzyku chaosu legislacyjnego, nadregulacji i wskazują na zagrożenia związane z proponowaną podwyżką akcyzy.
Konsument
Za trzy miesiące ruszy w Polsce system kaucyjny. Wątpliwości budzą kwestie rozliczeń i podatków

Zaledwie trzy miesiące zostały do startu systemu kaucyjnego w Polsce. Kaucje obejmą szklane i plastikowe butelki oraz puszki z napojami. To duża zmiana dla producentów napojów, sklepów i konsumentów oraz pośredniczących w zbiórce operatorów systemów kaucyjnego. Na razie przepisy są na tyle niedoprecyzowane, że budzą wiele wątpliwości w kwestii rozliczania podatków czy rozliczeń z operatorami. Producenci będą musieli płacić podatek od niezwróconych butelek, co zwiększy ich koszty.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.