Newsy

Kamila Porczyk: Sport ma ciemne strony. Ale odsłuchanie hymnu, gdy się stoi na pudle, to rzecz warta wszystkiego

2019-09-17  |  06:22
Mówi:Kamila Porczyk
Funkcja:trzykrotna mistrzyni świata fitness, fotomodelka, zawodniczka MMA
  • MP4
  • Sport, zdaniem zawodniczki, ma wiele ciemnych stron, z których istnienia kibice nie zdają sobie sprawy. Nie widzą oni katorżniczych treningów, bólu po kontuzjach i problemach emocjonalnych po zakończeniu kariery. Mistrzyni podkreśla, że wielu sportowców nie potrafi się odnaleźć w zwyczajnym życiu, powinni więc otrzymywać profesjonalną pomoc.

    Kamila Porczyk to jedna z najbardziej utytułowanych polskich zawodniczek fitness. W czasie trwającej od blisko dwudziestu lat kariery sportowej pięciokrotnie zdobyła tytuł mistrzyni świata, była też mistrzynią i wicemistrzynią Europy. Na swoim koncie ma ponadto tytuł Miss Universe w fitnessie organizacji WWF, który otrzymała w 2010 roku. Od 2013 roku z przerwami jest zawodniczką mieszanych sztuk walki – na początku tego roku podpisała kontrakt z federacją KSW. Pracowała także jako fotomodelka oraz trenerka personalna. Uczestniczka „Ninja warriors” twierdzi, że motywację do kolejnych osiągnięć podtrzymuje w niej potrzeba współzawodnictwa, adrenaliny i emocji, jakie dają zawody.

    Walka do końca, bo tutaj mówimy o walce naprawdę w stu dziesięciu procentach, bo każdy sportowiec, który wychodzi na zawody, wychodzi po to, żeby wygrać, nie ma ludzi, którzy mówią: dzisiaj będzie dobrze, jak będzie przedostatnie miejsce. Nie, tak w ogóle nie zakładamy takich opcji – mówi Kamila Porczyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Zawodniczka nie ukrywa jednak, że sport zawodowy ma także ciemne strony. Kibice zazwyczaj ich nie dostrzegają, swoich faworytów oglądają bowiem tylko na zawodach, często na podium po kolejnej wygranej. Nie widzą natomiast katorżniczej pracy włożonej w osiągnięcie tego sukcesu: wyczerpujących treningów, walki z własnymi słabościami, utraty motywacji, bólu po odniesionych kontuzjach, wreszcie spadku formy psychicznej po zakończeniu kariery sportowej.

    Wtedy sportowcy popadają w różnego rodzaju nałogi, nie potrafią się odnaleźć w normalnym życiu, nie potrafią sobie znaleźć pracy. I wydaje mi się, że powinna być taka pomoc dla ludzi, którzy kończą karierę sportową, ponieważ to nie jest proste, proszę mi uwierzyć – mówi gwiazda.

    Zdaniem Kamili Porczyk odnalezienie się w rzeczywistości poza sportowej, w realnym, codziennym życiu, w którym nie ma już miejsca na treningi i kolejne zawody, bywa dla niektórych sportowców niezwykle trudne. Podobnie jak utrata zainteresowania ze strony dawnych fanów i mediów, skupionych na młodych, obiecujących zawodnikach. W przypadku kobiet pojawia się też problem z przybieraniem kilogramów i utratą jędrnego, wysportowanego ciała.

    Natomiast wydaje mi się, że odsłuchanie hymnu narodowego, stojąc na pierwszym miejscu, na pudle, to jest rzecz bardzo ważna, warta wszystkiego i to właśnie jest ten cel, który uświęca inne środki – mówi zawodniczka.

    Gwiazda ma świadomość, że obecnie jest wzorem dla wielu kobiet, którym imponuje jej smukła, ale umięśniona sylwetka. Poprzez media społecznościowe otrzymuje wiele pytań i próśb o radę w zakresie odpowiedniego treningu i zdrowego sposobu odżywiania. Zawodniczka czuje satysfakcję, że może motywować kobiety do dbania o siebie i aktywnego stylu życia, podkreśla jednak, że ważne jest zachowanie zdrowego rozsądku.

    Moja figura tak maksymalnie wyrzeźbiona była do jakiegoś tam konkretnego celu, na co dzień też nie mam tarki takiej, że jest tam, nie wiem, 2 proc. fetu na całym ciele, czyli bez jakichś wariacji. Natomiast nikomu nie każę z moich klientek być mistrzynią świata w fitness i być wyrzeźbioną, ale uważam, że jakiś tam poziom tkanki tłuszczowej trzeba sobie założyć: dobra, tego nie przekraczam i to jest moja norma – mówi Kamila Porczyk.

    Zawodniczka zaznacza jednak, że nie wszystkim podoba się jej figura. Ludzi dzieli na zwolenników sportowej sylwetki u kobiet oraz osoby preferujące kobiece ciała z mniejszą masą mięśniową.

    – Są tacy, którzy po prostu uważają, że jest to nieseksowne i jest to obrzydliwe, ponieważ za duży biceps czy to, że kostka jest na brzuchu – mówi Kamila Porczyk.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Moda

    Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

    Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

    Media

    Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

    W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.