Mówi: | Monika Kwiatkowska, aktorka Antoni Pawlicki, aktor |
Monika Kwiatkowska i Antoni Pawlicki w przyszłym roku wezmą udział w żeglarskim Euro. Zostali honorowymi ambasadorami tego wydarzenia
Żeglarstwo daje dużą dawkę adrenaliny, pomaga pokonać własne słabości i przeżyć niezwykłą przygodę – zgodnie podkreślają ambasadorzy Mistrzostw Europy ORC 2017 w Gdańsku. Antoni Pawlicki i Monika Kwiatkowska nieprzypadkowo zostali wybrani do tej roli. Obydwoje od lat żeglują i będą nie tylko biernymi obserwatorami regat, ale również sami staną do rywalizacji.
Antoni Pawlicki przyznaje, że żeglarstwo to jedna z największych pasji jego życia. Pasji, której nie da się scharakteryzować jednym zdaniem.
– Dla mnie nawet podróżowanie pod żaglami czy jachting, którego część regatowców się wstydzi jest bardzo przyjemny. Natomiast co do udziału w regatach .- Ściganie się to dążenie do pewnej optymalizacji, takiej doskonałości , żeby załoga współpracowała i popełniała jak najmniej błędów , wszystko po to żeby łódź jak najszybciej płynęła - tow jakimś sensie kwintesencja żeglarstwa. Dla mnie regaty są jego nieodzownym elementem. Ja po prostu lubię rywalizację, na wielu polach – mówi agencji Newseria Lifestyle Antoni Pawlicki, aktor.
Zdaniem Moniki Kwiatkowskiej, żeglarstwo to nie tylko sport czy sposób na spędzanie wolnego czasu. To swoista lekcja życia.
– Dla mnie żeglarstwo to przede wszystkim pokonywanie,własnych słabości. Jestem raczej tchórzem. Ale strach czasami bywa dobry - chroni przed zagrożeniami. Żeglowanie to chyba jedyny taki sport, w którym się łapie ten balans - potrzebny także w życiu. Żeglarstwo uczy rozróżniania kiedy strach jest racjonalny a kiedy nie. Kiedysię bić z przeciwnościami -wiatrem, falą, rywalami- a kiedy pozwolić im wygrać lub wykorzystać ich siłę na swoją korzyść. Kiedy walczyć a kiedy odpuścić – mówi Monika Kwiatkowska, aktorka.
Antoni Pawlicki przyznaje, że żeglarstwo uczytakże samodzielności i walki z żywiołem. Wiąże się z dużymi emocjami, a nierzadko również z ryzykiem.
– Kiedyś na starej polskiej łodzi jeszcze z lat 60. zepsuł nam się silnik. To było już na główkach wejścia do portu w Kopenhadze i musieliśmy wchodzić do tego portu "na pagajach" mijani przez ogromne masowce. To niewątpliwie było ryzykowne. W kategoriach przygody traktuję wszystkie spotkania z mocniejszym wiatrem, wpadam w pewien rodzaj ekstazy jak mocno wieje, lubię to po prostu – wspomina Antoni Pawlicki.
Monika Kwiatkowska i Antoni Pawlicki są honorowymi ambasadorami Mistrzostw Europy ORC 2017, które odbędą się w dniach 21-29 lipca 2017 roku w Gdańsku. Aktorzy nie tylko firmują wydarzenie swoim nazwiskiem, ale również popłyną jako załoga na odnoszącym w mijającym sezonie sukcesy jachcie GoodSpeed pod kapitanem Łukaszem Trzcińskim (tegoroczny Mistrz Polski ORC, czternaste miejsce w World Championship ORC 2016)).
– Żeglarstwo, ściganie się i wszystkie elementy z tym związane są tak ważne, że nie liczy się kto jest kim z zawodu, czy ktoś jest aktorem, sędzią, czy lekarzem. To nie ma żadnego znaczenia – w tym przypadku wszyscy jesteśmy żeglarzami – dodaje Pawlicki.
Organizatorzy Żeglarskiego Euro 2017 – Miasto Gdańsk i Pomorski Związek Żeglarski szacują, że w zawodach weźmie udział ponad 70 międzynarodowych załóg.Do konkurencji staną jednostki morskie z krajów basenu Morza Bałtyckiego: Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Niemiec, Estonii, Łotwy. Nie zabraknie też znakomitych taktyków z Włoch Grecji, Wielkiej Brytanii czy Francji.
Czytaj także
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-10: Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-06-03: Zaufanie do UE deklaruje 58 proc. Polaków. Większość Europejczyków postrzega ją jako stabilne miejsce na tle niespokojnego świata
- 2025-06-04: Trwa budowa nowoczesnego systemu ostrzegania i alarmowania. Ma być gotowy do końca tego roku
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne
Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Prawo
Kobietobójstwo jest typem przestępstwa niedookreślonym przez polskie prawo. Świadomość na ten temat jest wciąż zbyt mała

Brakuje usystematyzowanych danych na temat skali problemu, jakim jest kobietobójstwo – wskazuje organizacja Femicide in Poland. U źródeł problemu leży brak uspójnienia baz danych prowadzonych przez poszczególne organy państwowe. Organizacja pracuje nad narzędziami, które pozwolą je zgromadzić w jednym miejscu i udostępnić w formie interaktywnej mapy. Jej przedstawicielka wskazuje również na inne fundamentalne obszary do poprawy. To w szczególności egzekwowanie istniejącego prawa i intensyfikacja działań na rzecz edukacji.