Mówi: | dr Łukasz Luboiński, ordynator Oddziału Ortopedii, Traumatologii i Medycyny Sportowej w Carolina Medical Center Robert Korzeniowski, menadżer programu Medycyna dla Sportu i Aktywnych, Grupa LUX MED |
Polacy coraz bardziej aktywni fizycznie, ale uprawianie sportu rozpoczynają zwykle bez badań i konsultacji z lekarzem
Już niemal połowa Polaków w wieku 18–50 lat jest aktywna fizycznie. Z badań wynika, że większość rozpoczyna przygodę ze sportem bez uprzedniej konsultacji z lekarzem i wykonania niezbędnych badań. To może mieć konsekwencje dla zdrowia. Co piąty aktywny Polak miał w ciągu ostatniego roku do czynienia z bólem, kontuzją lub przeciążeniem. W takich sytuacjach najczęściej leczymy się sami, przerywając treningi i zażywając suplementy diety.
– Świadomość zdrowotna Polaków, którzy uprawiają sport, jest niestety niska. Większość osób zgłasza się po pomoc do lekarza dopiero w momencie, w którym pojawiają się bóle stenokardialne, nieprzyjemne epizody w trakcie treningów, utrata przytomności albo dochodzi do kontuzji czy dolegliwości bólowych ze strony narządu ruchu. Wielu tych problemów można uniknąć – mówi agencji Newseria Biznes dr Łukasz Luboiński, ordynator Carolina Medical Center.
Z raportu „Aktywność sportowa Polaków” przeprowadzonego w ubiegłym roku przez TNS Polska i Grupę LUX MED wynika, że już 44 proc. Polaków uprawia sport, ale tylko 19 proc. ankietowanych poddało się badaniom serca, a jedynie 6 proc. skonsultowało się z lekarzem medycyny sportowej przed rozpoczęciem aktywności fizycznej.
Tymczasem specjaliści przestrzegają, że niektóre schorzenia mogą być przeciwwskazaniem do uprawiania dyscyplin wymagających intensywnego wysiłku fizycznego. Zwłaszcza osoby z chorobami układu sercowo-naczyniowego lub narządu ruchu, z nadciśnieniem, cukrzycą czy zaawansowaną astmą powinny skonsultować się z lekarzem i wykonać niezbędne badania, zanim zaczną uprawiać sport.
– U części osób występuje zwiększone ryzyko zaburzeń układu sercowo-naczyniowego, jak również zwiększone ryzyko kontuzji czy urazów przeciążeniowych. Dlatego wszyscy, którzy regularnie uprawiają sport i myślą o starcie w maratonach czy innych imprezach sportowych, mogą prędzej czy później potrzebować pomocy lekarza. Lepiej, aby poszukali tej pomocy jeszcze zanim pojawi się problem ze zdrowiem – podkreśla dr Łukasz Luboiński.
Z badania TNS Polska i Grupy LUX MED wynika, że ponad połowa Polaków którzy uprawiają sport (54 proc.) opiera się tylko i wyłącznie na swojej wiedzy i doświadczeniu. Jednocześnie co piąty miał w przeciągu ostatniego roku do czynienia z bólem, urazem, kontuzją lub wyczerpaniem fizycznym. W takiej sytuacji 30 proc. przerywa trening do czasu ich ustąpienia, a co czwarty zażywa suplementy diety. Na konsultację lekarską w przypadku pojawienia się dolegliwości decyduje się zaledwie 34 proc ankietowanych.
Zdaniem Roberta Korzeniowskiego, czterokrotnego mistrza olimpijskiego, lekarz medycyny sportowej może nie tylko określić predyspozycje do uprawiania danej dyscypliny sportu czy pomóc w przypadku kontuzji, ale w stopniu nie mniejszym niż trener doradzić w zakresie diety czy intensywności treningów.
– Przynajmniej raz w roku powinniśmy się skonsultować z lekarzem medycyny sportowej, ponieważ może on doradzić w zakresie żywienia czy dostosowania treningu do naszych możliwości. Poza tym sportowcy amatorzy, zwłaszcza jeśli startują w zawodach, powinni być badani i regularnie przechodzić przegląd stanu zdrowia. Bardzo ważny jest test wysiłkowy, ponieważ tylko lekarz kardiolog jest w stanie sprawdzić, jak reaguje serce sportowca na wysiłek. Wiele o stanie zdrowia mówi też podstawowa diagnostyka laboratoryjna krwi – wskazuje Robert Korzeniowski, menadżer programu „Medycyna dla Sportu i Aktywnych” Grupy LUX MED.
Wraz ze wzrostem aktywności Polaków rośnie zapotrzebowanie na usługi medyczne wśród sportowców amatorów.
Dostęp do specjalistycznej opieki lekarzy sportowych chce poprawić Grupa LUX MED., Główny Partner Medyczny Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Poprzez warszawski szpital ortopedyczny Carolina Medical Center rozwija centra medycyny sportowej w całej Polsce.
– Filie Caroliny Medical Center funkcjonują już w Rzeszowie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku. Wszędzie tam mamy zespoły ortopedów, lekarzy orzeczników specjalistów medycyny sportowej. W filiach CMC można uzyskać orzeczenia sportowo-lekarskie, poradę w zakresie medycyny sportowej, przejść ścieżkę rehabilitacyjną, a jeżeli potrzeba, również zabiegową – wyjaśnia Robert Korzeniowski.
Ponadto Grupa LUX MED w regionalnych 21 centrach medycyny sportowej monitoruje stan zdrowia dzieci, młodzieży, a także osób dorosłych, które chcą zacząć regularnie uprawiać sport.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-20: Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2024-11-29: Parlament Europejski zatwierdził unijny budżet na 2025 rok. Wśród priorytetów ochrona granic i konkurencyjność
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.