Mówi: | Karol Popławski |
Firma: | WygodnyRower.pl |
Przed rozpoczęciem sezonu należy sprawdzić stan techniczny roweru
Po każdej dłuższej przerwie rower wymaga przeglądu stanu technicznego. Aby mieć pewność, że jazda po zimowym postoju będzie bezpieczna, najlepiej wybrać się do profesjonalnego warsztatu rowerowego.
– Po każdym kilkumiesięcznym postoju rower wymaga przeglądu i ewentualnej konserwacji. Najważniejsze są sprawnie działające hamulce i biegi oraz wystarczający poziom ciśnienia powietrza w oponach. Bardzo istotny jest też napęd, czyli łańcuch oraz zębatki. Najlepiej udać się do serwisu. Każdy warsztat oferuje podstawowy przegląd po okresie zimowym. Dzięki temu rower będzie służył bezawaryjnie nawet cały sezon – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Karol Popławski, właściciel sklepu WygodnyRower.pl.
Polacy w nowym sezonie coraz częściej decydują się na zakup nowego roweru. Popularne przez lata rowery górskie nabywane najczęściej w dużych sklepach lub hipermarketach powoli tracą zwolenników. Ich miejsce zajmują bardziej profesjonalne jednoślady, odpowiednie np. do triathlonu.
– Coraz więcej osób dokonując zakupu roweru, decyduje się na pojazd służący do konkretnego celu, np. jazdy crossowej czy poruszania się po mieście. Gwarantuje to funkcjonalność i pełne zadowolenie z użytkowania. Takie pojazdy są zazwyczaj lepiej wyposażone oraz pozwalają na długoletnią i bezproblemową eksploatację – mówi ekspert.
Koszt profesjonalnych rowerów waha się od 1,5 do 12 tys. złotych. Znacznie tańsze są rowery z napędem jednorzędowym. Stanowią one szybkie, lekkie i bezawaryjne pojazdy, niewymagające dużych nakładów na eksploatację, dlatego najchętniej są używane przez mieszkańców większych miast.
– Najpopularniejszym rowerem jednorzędowym jest pojazd typu ostre koło. Stanowi ono specyficzny typ napędu, w którym tylna zębatka jest na stałe spięta z kołem łańcuchowym oraz przednim trybem. W rezultacie obrót pedałów uzależniony jest od obrotu kół, przez co nie ma możliwości jechania bez niepedałowania, nawet zjeżdżając z górki. W tym wypadku należy pedałować do tyłu – tłumaczy Popławski.
Obok ceny i funkcjonalności na decyzję o kupnie roweru wpływa kolor ramy. Największym zainteresowaniem cieszą się klasyczne kolory, takie jak: biały, czarny, grafitowy lub szary w wersji matowej.
– Trend ten zdominował przemysł motoryzacyjny już dwa lata temu, a branża rowerowa nie pozostaje mu obojętna. Najmodniejsze barwy rowerów często powielają kolorystykę designerskich modeli samochodów – mówi ekspert.
Coraz więcej rowerzystów decyduje się na przegląd przedsezonowy, czyli wizytę w warsztacie, zanim pogoda będzie odpowiednia do jazdy. Pozwala to uniknąć stresu i zatłoczenia w serwisach oraz rozpocząć wycieczki rowerowe wraz z pierwszymi cieplejszymi dniami.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.