Newsy

Siłownie znów zapełniają się ćwiczącymi

2013-11-08  |  08:00
Mówi:Grzegorz Szostak
Funkcja:trener
Firma:Energy Fitness
  • MP4
  • Sezon jesienno-zimowy to czas powrotów na siłownię. Wiosną i latem wielu wybierało treningi na świeżym powietrzu, jednak pogoda nie sprzyja już ćwiczeniu na zewnątrz. Dlatego w fitness klubach jest coraz więcej osób, a na wiele zajęć trzeba zapisywać się z wyprzedzeniem, bo o wolne miejsce może być trudno.

    W niektórych klubach, w porównaniu do wakacji, frekwencja wzrosła nawet o 100 procent. Wszystko przez pogodę, która zniechęca do biegania czy jazdy na rowerze.

    –  Jest spory ruch na siłowni. To wszystko zaczyna rzeczywiście wzrastać do grudnia, potem jest taki lekki przestój przez okres świąteczny, a następnie mamy postanowienia noworoczne i wielki boom na siłownie i w klubach fitness również – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Lifestyle Grzegorz Szostak, trener fitness z klubu Energy Fitness w Warszawie.

    Niektórzy jednak nie mają motywacji, żeby ruszyć się z domu, kiedy za oknem pada deszcz. Takim osobom trenerzy przypominają o potrzebie systematyczności.

    – Formę się robi, jak wiadomo, nie w miesiąc, lecz latami, więc im krótsza przerwa, tym lepiej dla nas, dla naszego ciała, dla naszego zdrowia – dodaje Grzegorz Szostak.

    Żeby treningi przyniosły efekty, ćwiczyć trzeba minimum trzy razy w tygodniu.

    – Zależy to od wieku, wagi, od genetyki i od zdrowia przede wszystkim. Człowiek się czuje o wiele lepiej po takim zmęczeniu fizycznym i napędza nas to też do działania, nie tylko w domu, ale też w pracy – podkreśla Szostak.

    Siłownie i kluby fitness w odpowiedzi na większe zainteresowanie klientów zmieniają też grafiki zajęć. Wprowadzają w listopadzie nowe treningi i zwiększają ich liczbę, często oferując ćwiczenia wczesnym rankiem lub późnym wieczorem.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Media

    Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

    Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

    Finanse

    Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

    Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.