Mówi: | Dominik Śliwowski |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | ITP |
Technologia coraz mocniej wkracza w świat fitnessu. Ćwiczenia z wykorzystaniem nowoczesnego sprzętu zwiększają efektywność treningu
Osoby aktywne fizyczne mają dziś do dyspozycji aplikacje pomagające kontrolować osiągnięcia podczas ćwiczeń oraz planować kolejne treningi. Mogą też korzystać z nowoczesnego sprzętu w klubach fitness, który nie tylko podnosi efektywność treningu, lecz także zapewnia rozrywkę podczas ćwiczeń. Nowością jest urządzenie do treningu wydolnościowego, które pozwala zbudować formę charakteryzującą profesjonalnych sportowców.
W Polsce przyjęła się moda na zdrowy styl życia. Z badań TNS wynika, że sport regularnie uprawia już prawie jedna trzecia Polaków. 53 proc. aktywnych fizycznie osób, niezależnie od płci, najchętniej trenuje jazdę na rowerze, 33 proc. – bieganie, a 29 proc. – pływanie. Na piątym miejscu wśród ulubionych aktywności fizycznych Polaków plasuje się siłownia – ten rodzaj treningu wybiera 14 proc. miłośników aktywności. Polacy coraz chętniej ćwiczą w fitness klubach – największą popularnością spośród oferowanych przez nie zajęć cieszy się niezmiennie crossfit, trening funkcjonalny oraz krótkie, bo zaledwie 20-minutowe treningi w małych grupach.
– Co roku przychodzi moda na nowe zajęcia fitness albo na określone produkty. Mieliśmy kilka takich trendów, które w Polsce się cały czas jeszcze rozwijają, są to zajęcia TRX, zajęcia grupowe i zajęcia z treningu funkcjonalnego – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dominik Śliwowski, członek zarządu ITP.
Rośnie również zapotrzebowanie na miejsca treningowe, a właściciele polskich klubów fitness chętnie inwestują w nowe technologie. Zapewniają one klubowiczom bardziej urozmaicony i efektywny trening, a także rozrywkę podczas ćwiczeń. Polacy są bowiem coraz bardziej wyedukowani w zakresie fitnessu i wiedzą, jakich efektów oczekują od treningu. Często przychodzą do klubu fitness z własnym, gotowym planem treningowym. Także producenci sprzętu treningowego stale podnoszą jego jakość i niemal co roku wprowadzają nowości.
– Dzisiaj oprócz typowego wykorzystywania np. bieżni mamy dostęp na niej do wszelkich aplikacji, które pomagają lepiej ćwiczyć, a także kontaktować się z całym światem. Chociażby system Unity i aplikacja My Wellness. Można nawet rozmawiać przez telefon, widząc drugą osobę i patrząc na bieżnię – mówi Dominik Śliwowski.
My Wellness to aplikacja na smartfona, która pozwala zapisywać wyniki swoich treningów, zarówno w klubie, jak i w outdoorze. Umożliwia także porównywanie swoich osiągnięć z wynikami znajomych oraz sprawdzanie wskazówek zapisanych przez trenera. W zakresie urządzeń do ćwiczeń nowością na polskim rynku jest natomiast SKILLMILL – pierwsze urządzenie napędzane siłą mięśni człowieka. Służy ono do bezpiecznego treningu wydolnościowego i powala rozwijać prędkość, siłę i wytrzymałość do poziomu profesjonalnych sportowców.
– Te wszystkie technologiczne rozwiązania zmieniają nasz model życia. W klubie powinniśmy możliwie w jak najszerszy sposób móc dostrzec te wszystkie trendy, które przychodzą, i dać naszemu klientowi możliwość wykorzystywania tych nowoczesnych technologii podczas zajęć w klubie fitness – mówi Dominik Śliwowski.
Z badań TNS wynika, że do klubów fitness równie chętnie uczęszczają mężczyźni i kobiety. Wśród Polek coraz większą popularnością cieszą się jednak kluby przeznaczone wyłącznie dla pań. Mogą tam nie tylko poćwiczyć, lecz także poddać się masażom lub zabiegom pielęgnacyjnym. Większość tego typu klubów oferuje także kąciki zabaw dla dzieci oraz zajęcia fitness dla matek z córkami lub kobiet w ciąży.
Czytaj także
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
- 2024-12-18: Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-10: 95 proc. urządzeń do wapowania ma zniknąć z rynku. Tysiąc firm w Polsce będzie się musiało przebranżowić
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-29: Technologia wirtualnych bliźniaków rewolucjonizuje produkcję w firmach. Pomaga im też ograniczać ślad węglowy produktów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.