Mówi: | Tomasz Choiński |
Funkcja: | trener fitness |
Trening personalny pozwala szybciej osiągnąć efekty
– Biorąc pod uwagę to, że nasz sukces w budowaniu formy jest najważniejszy, konieczne jest, by zwrócić się do trenera o pomoc w poprawie techniki wykonywanych ćwiczeń. Jest to ważne ze względu na nasze zdrowie, ale i skuteczność ćwiczeń. Trener będzie pilnował, abyśmy podchodzili do wszystkiego świadomie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Tomasz Choiński, trener fitness.
Problemem osób, ćwiczących bez trenera jest zła technika oraz kłopoty z właściwym rozdysponowaniem sił. Trening personalny może odpowiednio zbilansować wszystkie ćwiczenia i przygotować nasz organizm do większego wysiłku w przyszłości.
– Najczęściej popełniane są błędy techniczne, co może skończyć się kontuzją, obciążeniem stawów i kręgosłupa. Często powtarzanym błędem jest także brak regularności przez co tracimy nawyk podejmowania wysiłku fizycznego i musimy się o wiele bardziej zmobilizować, żeby wyjść na trening. Często taka próba kończy się fiaskiem. Również zbyt częste pojawianie się na siłowni na początku może przynieść negatywne skutki. Ważny jest okres adaptacyjny, pozwalający zbudować bazę na poczet przyszłych ćwiczeń. Jeżeli ktoś zaczyna to wystarczy, aby trenował trzy raz w tygodniu. Musi być to połączone z treningu siłowego z cardio – dodaje Choiński.
Zdaniem instruktora osoby, które pojawiają się na siłowni mają bardzo niewielką wiedzę na temat odpowiednich ćwiczeń, a ich pomysły często są niedopasowane do ich formy.
– Osoby, które są pierwszy raz na treningu są całkowicie zdezorientowane. Mają małą motywację, krzątają się po całej siłowni, nie wiedząc, czy ćwiczenia, które wykonują są dla nich dobre. Nie jest to najlepsza droga, bo myśleniem zabijamy płynność treningu. Większość ludzi po ośmiu godzinach pracy jest zmęczona. Trening pozwala na zastrzyk endorfin, o ile damy sobie spokój z myśleniem i pozwolimy, aby profesjonalista ułożył trening właśnie dla nas – dodaje trener.
Tomasz Choiński to absolwent informatyki i matematyki SGGW w Warszawie. Instruktor fitness i kulturystyki oraz trener personalny z wieloletnim doświadczeniem. Były mistrz Polski w aerobiku sportowym. Pierwszy ambasador programu Total Fitness, ściśle współpracujący z Ewą Chodakowską.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.