Newsy

Joga jest dobra także dla osób starszych. Dzięki zajęciom seniorzy wzmacniają układ ruchu i poprawiają samopoczucie

2016-09-07  |  06:00

Dla seniorów joga jest najmniej forsowną i wysiłkową formą ruchu. Szczególnie polecana jest osobom, u których pojawiają się problemy z chodzeniem, siedzeniem i wykonywaniem codziennych czynności. Statyczny ruch, jaki wykonuje się w trakcie zajęć jogi, jest wręcz wskazany dla osób 50+. Nie wymaga od nich kondycji i dużej sprawności fizycznej, a jest w pełni bezpieczny.

– Joga jest świetną formą rekreacji ruchowej dla każdego, bez względu na wiek, schorzenia czy ogólną kondycję zdrowia. Jest to forma ruchu szczególnie zalecana osobom starszym, ponieważ są to spokojne, statyczne ćwiczenia, które stymulują aparat ruchu, wzmacniają ścięgna, stawy, mięśnie i ogólnie całą sylwetkę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Baranowska ze szkoły jogi Halasana.

Joga to nie tylko doskonałe rozwiązanie dla aktywnych seniorów, lecz także dla tych, którzy nie mają zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o sport. Ćwiczenia uruchamiające i wzmacniające mięśnie w obrębie miednicy przynoszą ulgę w obszarze kręgosłupa lędźwiowego, a praca z rękami i barkami – poprawia kondycję kręgosłupa szyjnego i piersiowego. Z kolei rozciąganie klatki piersiowej korzystnie wpływa na oddychanie i pracę serca.

– Przede wszystkim zwiększa ruchomość stawów, wzmocnia mięśnie przykręgosłupowe, które u osób starszych są słabe, zwiotczałe. Stawy podlegają degeneracji ze względu na wiek, a dzięki temu, że wykonuje się pozycje, w których stawy są w różnych kierunkach uruchamiane, następuje odżywienie chrząstek stawowych i pojawia się większa ruchomość stawów, co zapobiega degeneracji związanej z wiekiem – tłumaczy Małgorzata Baranowska.

Osoby 50+ powinny wybierać zajęcia właśnie dla seniorów. Zazwyczaj są one nieco łagodniejsze, dostosowane do wieku i kondycji ćwiczącego. Przed rozpoczęciem aktywności fizycznej warto się jednak udać do lekarza bądź fizjoterapeuty.

– Warto zapytać się lekarza prowadzącego, czy można przychodzić na takie zajęcia, ponieważ jest wiele schorzeń, szczególnie układu krążenia, które mogą wyeliminować taką osobę z ćwiczeń. Jeśli jednak osoba starsza przyjdzie na zajęcia dla starszym i zgłosi schorzenia układu krążenia, aparatu ruchu czy inne dolegliwości, które ma, to wtedy w sposób bezpieczny może uczestniczyć w zajęciach – podkreśla Małgorzata Baranowska.

Przy regularnym trening, tzn. 2–3 razy w tygodniu, po trzech miesiącach można zaobserwować już efekt uspokojenia, wyciszenia. Powiązane jest to również z większą pewnością siebie, która pozwala pokonywać wszelkie kryzysy.

– Jest jeszcze kolejna korzyść, taki walor społeczny. Osoby starsze często mogą mieć problemy z depresją, z jakimiś lękami, mogą mieć zaniżone poczucie własnej wartości. Jeśli spotkają się w grupie osób równych sobie wiekiem, zawiązuje się pewna wspólnota i koleżeństwo i dzięki temu takie osoby chętniej przychodzą na zajęcia, ponieważ spotykają osoby podobne do siebie – dodaje Małgorzata Baranowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Farmacja

Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.

Zdrowie

Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć

Niedawno piosenkarka podzieliła się swoim sposobem na wyleczenie się z hashimoto. Jak podkreśla, kiedy ona sama kilka lat temu usłyszała diagnozę, postanowiła zrobić wszystko, by zatrzymać rozwój przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Przede wszystkim zaczęła prowadzić zdrowy styl życia i postawiła na restrykcyjną dietę. Skutecznym antidotum miały się też okazać suplementy. Jej wypowiedź wywołała spore kontrowersje. Lekarze podkreślają bowiem, że całkowite wyleczenie się z tego schorzenia nie jest możliwe, a rozwój choroby mogą powstrzymać wyłącznie leki.