Mówi: | Jolanta Kwaśniewska |
Jolanta Kwaśniewska zdradza receptę na szczęśliwe życie w dojrzałym wieku
Jolanta Kwaśniewska w "Pytaniu na śniadanie" w TVP2 prowadzi cykl programów pt. „Oswajanie starości” w ramach projektu na
rzecz zdrowej i aktywnej starości realizowanego przez jej Fundację „Porozumienie bez barier”. W rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle pierwsza dama zdradza, co jej zdaniem wpływa na szczęśliwe życie w dojrzałym wieku.
– Warto kultywować przyjaźnie, jak najlepsze układy z rodziną, dbać o własne zdrowie – wylicza Jolanta Kwaśniewska. Uważa, że zdrowie jest kluczowe i kobiety powinny namawiać do profilaktycznych badań także swoich partnerów, bo oni badają się rzadziej. Z tego powodu żyją statystycznie krócej o osiem lat od kobiet. Tymczasem na starość dobrze jest cieszyć się wspólnie życiem.
– Jeśli wchodzi się w starość, w ten wiek „oszroniony”, to jest naprawdę rzeczą ogromnie miłą, jak mamy z kim wieczorem usiąść i wypić filiżankę herbaty czy wspólnie wyjść na spacer, na koncert czy spotkać się z przyjaciółmi – mówi Jolanta Kwaśniewska. – Jeżdżąc na nartach, bardzo często patrzę na takich wspaniałych, starszych ludzi, którzy mając grubo powyżej 70 lat. Trzymając się za ręce, piją ciepłą herbatę, siedząc wysoko na trzech tysiącach metrów.
Jolanta Kwaśniewska przyznaje jednak, że szczęśliwym w dojrzałym wieku można być tak naprawdę jedynie wtedy, kiedy jest się z kochającą osobą.
– Bardzo pięknie powiedziała tutaj Ula Dudziak: „… serce się nie starzeje, nie siwieje i nie dostaje zmarszczek”. Myślę, że to jest najpiękniej powiedziane – mówi była pierwsza dama.
Jolanta Kwaśniewska od 37 lat jest żoną byłego prezydenta Polski Aleksandra Kwaśniewskiego.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.