Mówi: | Joanna Malinowska-Parzydło |
Funkcja: | prezes Polskiego Stowarzyszenia Mentoringu |
Newsy
Moda na mentoring. Ludzie sukcesu radzą jak robić biznes.
2013-10-02 | 00:02
Rozpoczynając prace w nowej organizacji, startując z własnym biznesem czy chcąc awansować w organizacji - w każdym z przypadków warto skorzystać z mentoringu. To coraz popularniejsze narzędzie służy do przekazywania wiedzy pomiędzy doświadczonymi ludźmi biznesu a rozpoczynającymi przygodę z nim.
Mentoring to nauka oparta o relację "mistrz-uczeń". Z tego modelu korzysta coraz więcej osób zainteresowanych biznesem oraz firmy. W tym ostatnim wypadku to działanie pozwala m.in. uwolnić wiedzę w organizacji oraz wdrażać nowych pracowników. Celem jest zwiększenie efektywności zespołu.
– Ludzie nie nauczą się przedsiębiorczości z kursów e-lerningowych – podkreśla Joanna Malinowska-Parzydło, prezes Polskiego Stowarzyszenia Mentoringu. – Mogą nauczyć się tego od przedsiębiorców, którzy osiągali sukcesy, ale też przeżywali wielkie porażki i wiedzą jak się po nich podnosić.
Szacuje się, że z mentoringu korzysta prawie 60 procent polskich firm. Wiele z nich robi to nieświadomie. Najchętniej korzystają z niego firmy z branży finansowej. Ale by mentoring zdał egzamin firma musi dysponować dojrzałym menadżerem, który chce i potrafi dzielić się wiedzą.
– Nie każdy człowiek sukcesu, który jest znany z pierwszych stron gazet, będzie dobrym mentorem dla drugiej osoby – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Malinowska-Parzydło. – Żeby być dobrym mentorem, potrzebna jest: po pierwsze ogromna sympatia dla drugiego człowieka i ogromna ciekawość drugiego człowieka.
Od roku w Polsce działa Europejskie Stowarzyszenie Mentorek Mentoring Bez Granic. Jego założycielki zajmują się m.in. kojarzeniem biznesmenek z sukcesami i kobiet, które myślą o własnym biznesie. Dzięki temu tym ostatnim łatwiej będzie rozpocząć działalność.
Przyszłością tego narzędzia jest tzw. odwrócony mentoring, który pojawił się w Stanach Zjednoczonych.
– To relacja, gdzie młodzi obywatele świata multimedialnego, przychodzą i mówią, słuchajcie wy macie pewne wartości i doświadczenie. Potrzebujemy tego, żeby szybko wchodzić na mocno konkurencyjny rynek. Ale my mamy kompetencje technologiczne, która będzie kompetencją sukcesu dwudziestego pierwszego wieku – wyjaśnia prezes Polskiego Stowarzyszenia Mentoringu.
Mentoring to nauka oparta o relację "mistrz-uczeń". Z tego modelu korzysta coraz więcej osób zainteresowanych biznesem oraz firmy. W tym ostatnim wypadku to działanie pozwala m.in. uwolnić wiedzę w organizacji oraz wdrażać nowych pracowników. Celem jest zwiększenie efektywności zespołu.
– Ludzie nie nauczą się przedsiębiorczości z kursów e-lerningowych – podkreśla Joanna Malinowska-Parzydło, prezes Polskiego Stowarzyszenia Mentoringu. – Mogą nauczyć się tego od przedsiębiorców, którzy osiągali sukcesy, ale też przeżywali wielkie porażki i wiedzą jak się po nich podnosić.
Szacuje się, że z mentoringu korzysta prawie 60 procent polskich firm. Wiele z nich robi to nieświadomie. Najchętniej korzystają z niego firmy z branży finansowej. Ale by mentoring zdał egzamin firma musi dysponować dojrzałym menadżerem, który chce i potrafi dzielić się wiedzą.
– Nie każdy człowiek sukcesu, który jest znany z pierwszych stron gazet, będzie dobrym mentorem dla drugiej osoby – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Malinowska-Parzydło. – Żeby być dobrym mentorem, potrzebna jest: po pierwsze ogromna sympatia dla drugiego człowieka i ogromna ciekawość drugiego człowieka.
Od roku w Polsce działa Europejskie Stowarzyszenie Mentorek Mentoring Bez Granic. Jego założycielki zajmują się m.in. kojarzeniem biznesmenek z sukcesami i kobiet, które myślą o własnym biznesie. Dzięki temu tym ostatnim łatwiej będzie rozpocząć działalność.
Przyszłością tego narzędzia jest tzw. odwrócony mentoring, który pojawił się w Stanach Zjednoczonych.
– To relacja, gdzie młodzi obywatele świata multimedialnego, przychodzą i mówią, słuchajcie wy macie pewne wartości i doświadczenie. Potrzebujemy tego, żeby szybko wchodzić na mocno konkurencyjny rynek. Ale my mamy kompetencje technologiczne, która będzie kompetencją sukcesu dwudziestego pierwszego wieku – wyjaśnia prezes Polskiego Stowarzyszenia Mentoringu.
Czytaj także
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.