Newsy

Pandemia ograniczyła konsumpcjonizm Polaków. Aż 30 proc. zrezygnowało w tym roku z wakacji, co przekłada się na kondycję środowiska

2020-08-20  |  06:30
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Pandemia przyczyniła się do zmiany nawyków konsumenckich i ograniczenia nadmiernego konsumpcjonizmu. 37 proc. Polaków zaczęło dokładniej planować zakupy spożywcze, dzięki czemu marnuje mniej jedzenia. Niemal 1/3 zrezygnowała ze zbędnych wydatków, w tym zakupu nowych ubrań czy sprzętu RTV/AGD, a co piąty stara się więcej oszczędzać. To wpływa na zasobność naszych portfeli, lecz także zmiany klimatyczne. Prawie połowa Polaków uważa, że koronawirus miał pozytywne przełożenie na stan środowiska – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Grupy KRUK.

    Według wyliczeń organizacji Global Footprint Network w tym roku Dzień Długu Ekologicznego przypadnie w sobotę, 22 sierpnia. To ruchoma data, wyznaczająca moment, w którym zapotrzebowanie ludzkości na zasoby planety w danym roku przekroczyło możliwości ich regeneracji. To oznacza, że o miesiąc wolniej niż w zeszłym roku zużywaliśmy naturalne zasoby planety, które naturalnie mogą się regenerować.

    – Od tego momentu, kiedy wykorzystaliśmy zasoby przeznaczone na cały rok, na dobrą sprawę żyjemy na kredyt naszej planety. Mechanizm tworzenia się długu ekologicznego jest bardzo podobny do długu finansowego. Im dłużej bagatelizujemy sprawę, tym trudniej jest wyjść na prostą. Dlatego ważna jest świadomość takiego zadłużenia i jego konsekwencji – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Agnieszka Salach z Grupy KRUK.

    Z ekonomicznej perspektywy dług ekologiczny oznacza nadmierne wykorzystanie zasobów planety, kosztem przyszłych pokoleń. Od 1987 roku ten dzień wypadał coraz wcześniej – najpierw w październiku, a od 2005 roku regularnie przypadał coraz wcześniej. W ubiegłym roku Dzień Długu Ekologicznego obchodzono rekordowo wcześnie, bo już 29 lipca. Przesunięcie tego terminu w tym roku oznacza zatem, że planeta ma o miesiąc dłużej na zregenerowanie swoich naturalnych zasobów. 

    Paradoksalnie globalna pandemia SARS-CoV-2 okazała się mieć pozytywny wpływ na środowisko. Przyczyniła się do chwilowego spadku emisji CO2 w różnych sektorach gospodarki, m.in. w transporcie, przemyśle i lotnictwie. Ten pozytywny skutek pandemii dostrzegli też Polacy. Z nowego badania przeprowadzonego na zlecenie Grupy KRUK wynika, że zdaniem 48 proc. respondentów miała ona korzystny wpływ na środowisko (odmiennego zdania jest raptem 20 proc. badanych). 73 proc. uważa, że poprawie kondycji środowiska naturalnego najbardziej przysłużyło się ograniczenie podróży i związana z tym niższa emisja zanieczyszczeń.

    Pandemia przyczyniła się także do zmiany przyzwyczajeń i decyzji zakupowych konsumentów. Ograniczyła nadmierny konsumpcjonizm, który – poza zasobnością portfeli – wpływa również na stan klimatu. Przykładowo 37 proc. z grupy badanych, która dostrzega pozytywny wpływ pandemii na środowisko, wskazało, że dokładniej planuje zakupy spożywcze, dzięki czemu marnuje mniej jedzenia. 

     Ponieważ jesteśmy zmuszeni do planowania zakupów na dłuższy czas, marnujemy mniej jedzenia, do którego produkcji są potrzebne zasoby takie jak woda i energia. To ma pozytywny wydźwięk i spowodowało, że w tym roku Dzień Długu Ekologicznego przypada trochę później – tłumaczy Agnieszka Salach.

    Z badania Grupy KRUK wynika, że dla 38 proc. Polaków sytuacja epidemiczna nie miała wpływu na decyzje zakupowe. Część zaczęła jednak bardziej świadomie zarządzać swoim domowym budżetem i podejmować bardziej przemyślane decyzje zakupowe. Prawie połowa spędza mniej czasu w galeriach handlowych. Niemal 1/3 Polaków zrezygnowała ze zbędnych wydatków. Tylko 7 proc. badanych zadeklarowało, że kupuje więcej.

     16 proc. Polaków odpowiedziało nam, że od marca, czyli od ogłoszenia pandemii, stara się więcej oszczędzać. Te oszczędności wiążą się głównie z rezygnacją z niektórych dóbr, które kupowaliśmy do tej pory, chociażby z wyjazdów wakacyjnych. Tak zadeklarowało ok. 30 proc. ankietowanych – wskazuje ekspertka z Grupy KRUK.

    Blisko połowa Polaków (47 proc.) nie zrezygnowała ze swoich bieżących lub wcześniej zaplanowanych wydatków. Są jednak tacy, których sytuacja finansowa się pogorszyła bądź jest niestabilna. Niewielki odsetek, bo po 2 proc. ankietowanych, deklaruje, że rezygnuje z terminowego opłacania bieżących zobowiązań, takich jak rachunki telefoniczne, czynsz, prąd czy gaz. Po 3 proc. badanych przyznało, że nie płaci terminowo rat kredytów lub pożyczek. Niemniej jednak aż 18 proc. Polaków zrezygnowało z zakupu nowych ubrań, 16 proc. wstrzymało się z zakupem nowego sprzętu RTV lub AGD, a 10 proc. – z zaplanowanym kupnem samochodu.

    29 proc. osób ogółem odpowiedziało nam, że rezygnuje ze zbędnych wydatków i bardziej analizuje swoje plany zakupowe – mówi Agnieszka Salach.

    Badanie Grupy KRUK pokazuje jednak, że Polacy są sceptyczni i ich zdaniem te pozytywne zmiany mają krótkotrwały charakter.

     Niestety tylko 19 proc. uważa, że najprawdopodobniej ten trend rezygnacji z dodatkowych zakupów i dbania o środowisko się utrzyma – mówi specjalistka. 

    Więcej na temat
    Problemy społeczne Pandemia nasiliła już wcześniej istniejące kryzysy humanitarne. Do końca roku z głodu umrze więcej osób niż z powodu koronawirusa Wszystkie newsy
    2020-08-11 | 06:25

    Pandemia nasiliła już wcześniej istniejące kryzysy humanitarne. Do końca roku z głodu umrze więcej osób niż z powodu koronawirusa

    Koronawirus i związane z nim ograniczenia i skutki przyczyniają się do nasilenia takich kryzysów humanitarnych. WHO wskazuje, że problem głodu może dotknąć dodatkowe
    Finanse Koronawirus może zwiększyć świadomość finansową Polaków. Większość nie jest przygotowana na kolejny kryzys
    2020-08-11 | 06:15

    Koronawirus może zwiększyć świadomość finansową Polaków. Większość nie jest przygotowana na kolejny kryzys

    Z powodu pandemii koronawirusa prawie co 10. Polak stracił pracę, a blisko połowa wciąż obawia się jej utraty. Co istotne, ponad połowa nie ma planu awaryjnego na taką okoliczność
    Handel Pandemia zwiększyła skalę marnowania żywności. Z rosnącym problemem pomagają walczyć nowe technologie
    2020-07-15 | 06:20

    Pandemia zwiększyła skalę marnowania żywności. Z rosnącym problemem pomagają walczyć nowe technologie

    Co roku do kosza trafia 1/3 produkowanej żywności, a statystyczny Polak wyrzuca 247 kg jedzenia. Ograniczenia związane z pandemią koronawirusa sprawiły, że problem wyrzucania jedzenia

    Czytaj także

    Transmisje online

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Obowiązki w zakresie zrównoważonego rozwoju staną się mniej uciążliwe. Będą dotyczyć tylko największych firm

    Na pierwszy ogień deregulacji w Unii Europejskiej poszły przepisy dotyczące sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju. Obowiązki w tym zakresie będą, zgodnie z planem KE, się koncentrowały na największych podmiotach, co stanowi duże ułatwienie dla średnich podmiotów i małych firm w łańcuchach dostaw, ale też może zmienić proces dochodzenia do neutralności klimatycznej w UE. Raportowanie wpływu na środowisko rzeczywiście wiąże się z dużym wysiłkiem i kosztami, czego firmy się obawiają, ale z drugiej strony coraz więcej podmiotów widzi w tym cenne narzędzie do analizy i dodatkową wartość.

    Telekomunikacja

    Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona

    44 proc. Polaków w 2023 roku posiadało przynajmniej podstawowe kompetencje cyfrowe przy średniej unijnej na poziomie 56 proc. – wynika z danych Eurostatu. Dla grupy osób powyżej 55. roku życia odsetek ten wynosi kilkanaście procent. T-Mobile – w ramach projektu „Sieć Pokoleń” – burzy cyfrowe bariery oraz pokazuje, jakie możliwości daje technologia. W tym prowadzi cykl warsztatów stacjonarnych oraz udostępnia kurs online z podstaw obsługi smartfona.

    Konsument

    Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność

    Alkohol jest najbardziej rozpowszechnioną wśród polskiej młodzieży substancją psychoaktywną, choć jego spożycie przez nastolatków znacznie spadło w ciągu trzech ostatnich dekad. Wciąż spory odsetek 15–16-latków uważa, że alkohol jest dla nich łatwo dostępny, ale o ile w przypadku piwa spadek w tym obszarze jest znaczący, o tyle w przypadku wódki delikatny trend spadkowy został w ostatnim badaniu zahamowany. Dostępność zaczyna się jednak nie w sklepie, ale już w domu. Co piąty rodzic jest w tej kwestii na tyle liberalny, że godzi się na spożywanie alkoholu przez dziecko w swojej obecności.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć