Newsy

Polki rodzą coraz mniej dzieci. Za 6 lat jedną czwartą społeczeństwa będą stanowić osoby po sześćdziesiątce

2014-02-04  |  06:00
Polskie społeczeństwo starzeje się i proces ten będzie przebiegał coraz gwałtowniej – przestrzegają eksperci. Polki niechętnie rodzą dzieci i znacznie później niż pokolenia ich matek i babć decydują się na zakładanie rodziny. Specjaliści przewidują, że proces starzenia się społeczeństwa będzie przebiegał w Polsce najgwałtowniej spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej. Młode pokolenie już niedługo nie będzie w stanie zapracować na utrzymanie starszych osób.

W Polsce zawsze się wydawało, że jest dużo ludzi, jest nadwyżka siły roboczej, nadwyżka ludzi młodych. Bardzo dużo dzieci urodziło się w pierwszej połowie lat 80, w okresie tzw. „baby boomu”. Wtedy na świat przychodziło średnio 600 tys. dzieci., teraz 300 tys. Niestety współczynniki dzietności systematycznie malały i od 1990 roku były poniżej zastępowalności pokoleń – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Krystyna Iglicka-Okólska, demograf i socjolog.

Dane Eurostatu pokazują, że w 2020 r. osoby po 60. roku życia będą stanowić blisko 25% ludności polskiego społeczeństwa, a prognoza ludności na lata 2008–2035 opracowana przez GUS wskazuje, że najbliższe lata będą cechowały się przyrostem ludności w najstarszych grupach wieku (tzw. pokolenie stulatków). Szacuje się, że w roku 2030 liczba osób w wieku 85 lat i więcej może sięgać prawie 800 tysięcy.

By poradzić sobie z niżem demograficznym, zachodnie kraje otwierają granice i przyjmują imigrantów. W Wielkiej Brytanii współczynnik dzietności znacznie wzrósł po fali emigracji z Polski. Zahamowało to również proces starzenia się społeczeństwa. Tymczasem Polska ma najniższy współczynnik imigrantów w całej Unii Europejskiej.

Problem starzenia się społeczeństwa polskiego będzie jednym z największych problemów kraju. Kolejne generacje młodych ludzi będą musiały utrzymać coraz większe rzesze ludzi starszych przy niewydolności systemów emerytalnych – mówi Krystyna Iglicka-Okólska.

Eksperci przestrzegają, że problem starzenia się społeczeństwa polskiego może wywołać kolejne fale emigracji. Według prognoz już za kilka lat na 100 ludzi w wieku produkcyjnym będzie przypadało 90 osób w wieku poprodukcyjnym. W przypadku Niemiec, które od lat zmagają się z problemem starzenia się społeczeństwa, współczynnik ten wynosi 60 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.