Mówi: | Marta Niedźwiecka |
Funkcja: | sex coach |
Firma: | Pussy Project |
Seks tantryczny sposobem na urozmaicenie życia intymnego
– Po II wojnie światowej taki filozof, którego status urósł nawet do poziomu guru – Osho, rekapitulował tę stara tantrę i zrobił z niej taki podręcznik dobrego życia seksualnego i emocjonalnego. Proste rady, medytacje, trochę techniki, ale bardzo dużo świadomości i oddechu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Marta Niedźwiecka, pierwszy w Polsce sex coach.
Seks tantryczny w zachodnim rozumieniu skupia się na przeżyciach duchowych kochanków. Celem stosunku nie jest szybkie osiągnięcie orgazmu, lecz powolne doświadczanie przyjemności płynącej z bliskości partnera. Kochankowie dążą do maksymalnego wydłużenia czasu trwania stosunku. Dla seksu tantrycznego bardzo istotne jest wzajemne zaufanie i akceptacja ze strony partnerów oraz wyjątkowa otwartość na potrzeby kochanka.
– Nie chodzi o to, żeby uprawiać seks tak jak część wyobrażeń o tantrykach, które można znaleźć w internecie, sugeruje, żeby uprawiać seks grupowy, z maksymalną liczbą osób czy w jakiś wyuzdany sposób. Tu chodzi o to, żeby z jedną osobą wybraną, którą się obdarza uczuciem, doprowadzić ten seks do takiej maestrii, że nic nie jest was w stanie rozdzielić partnerów, i emocjonalnie, i seksualnie – podkreśla Marta Niedźwiecka.
Zdaniem terapeutki zaletą seksu tantrycznego może być zmiana myślenia o życiu intymnym wśród Polaków. W kulturze polskiej seks wciąż bywa bowiem postrzegany jako wstydliwy, a niekiedy nawet grzeszny element życia.
– Ten trop, że w seksie może być coś świętego, coś pozytywnego, coś zasilającego i wręcz mistycznego w ogóle nie jest w naszej kulturze obecny. Bardzo ciekawe jest wprowadzenie takiego sacrum do czynności, którą kultura uważa za co najmniej podejrzaną – zauważa Marta Niedźwiecka.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.