Mówi: | Katarzyna Kucewicz |
Funkcja: | psycholog, psychoterapeuta |
Tylko co dwudziesty Polak dotrzymuje noworocznych postanowień. Powodem są nierealistyczne cele i nadmiar wyznaczonych zadań
Polacy chętnie robią noworoczne postanowienia, ale nie są w stanie w nich wytrwać. Zdecydowana większość poddaje się już po trzech miesiącach. W realizacji postanowień pomóc może realistyczne podejście do własnych możliwości, skoncentrowanie się na mniejszej liczbie celów i zapewnienie sobie wsparcia innych ludzi. Zmiany należy traktować jako coś dobrego, a nie powód do wyrzeczeń.
Z badań CBOS wynika, że co roku noworoczne postanowienia robi połowa Polaków. Obietnice te dotyczą przede wszystkim zdrowego stylu życia, oszczędzania, zmiany pracy lub poprawienia sytuacji finansowej. 86 proc. Polaków jest przekonana, że zdoła zrealizować zamierzenia, tymczasem, jak pokazują badania Interaktywnego Instytutu Badań Rynkowych, 90 proc. ponosi klęskę. Zdecydowana większość Polaków poddaje się już po trzech miesiącach. Często prowadzi to do poczucia niespełnionego obowiązku, frustracji i utraty wiary w siebie. Mimo to – zdaniem psychologów – warto robić postanowienia noworoczne, trzeba tylko mądrze do nich podejść.
– Nie warto robić po 5 czy 7 postanowień naraz i to takich nierealistycznych, które prawdopodobnie nie dojdą do skutku, tylko raczej wybrać jedno postanowienie i konsekwentnie starać się to realizować. Takie postanowienie nie powinno być zbyt obciążające i zbyt absorbujące, ale takie, które pozwoli nam chociaż jedną małą rzecz zmienić w naszym życiu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Kucewicz, psycholog i psychoterapeuta.
Zdaniem ekspertów jedno postanowienie w zupełności wystarczy, często bowiem już jedna drobna zmiana pociąga za sobą kolejne. Podstawą jest jednak przekonanie o tym, że zmiana ta jest rzeczywiście konieczna lub wynika z faktycznej chęci osoby robiącej postanowienie. Zdarza się bowiem, że ludzie robią obietnice noworoczne pod wpływem mody lub otoczenia. Wówczas utrzymanie motywacji może być trudne. Zmiana powinna wynikać z osobistych przekonań – warto potraktować ją jako pozytywny aspekt życia, coś dobrego, a nie przyczynę wyrzeczeń.
– Na przykład nie dlatego chcę rzucić palenie, bo wszystkim to przeszkadza, bo nie ma takiej mody, bo wszyscy mi mówią: rzuć palenie albo cię zostawię, tylko dlatego, że chcę rzucić palenie, bo chcę zmienić swoje życie, bo chcę zadbać o swoje zdrowie, bo chcę coś wprowadzić do siebie – mówi Katarzyna Kucewicz.
Eksperci doradzają także zapewnienie sobie wsparcia innych osób, dzięki czemu łatwiej będzie utrzymać motywację. Mogą to być ludzie mający za sobą podobne doświadczenia, którzy odnieśli sukces w realizacji tego samego postanowienia, np. rzucenia palenia, albo mają ten sam cel, np. schudnięcie. Przykładem są coraz liczniejsze grupy biegaczy, którzy organizują się poprzez media społecznościowe, spotykają się na wspólne treningi i wzajemnie motywują. Dobrym pomysłem jest także nagradzanie się za postępy w realizacji postanowień. Warto też pamiętać o tym, że na drodze do urzeczywistnienia obietnic mogą zdarzyć się drobne potknięcia. Nie należy wówczas porzucać postanowienia i się załamywać.
– Jeśli to, że nie wyszło nam postanowienie sprawia, że się dołujemy, to warto sobie zadać pytanie, co jest nie tak z moją samooceną. Być może to powinno być tak naprawdę postanowieniem, że ta samoocena będzie wyższa. Bo czasami jest tak, że postanawiamy sobie: będę idealna i jeżeli to nie wyjdzie, to przestajemy siebie lubić. A postanowieniem być może powinno być to, żeby właśnie zacząć siebie akceptować – mówi Katarzyna Kucewicz.
Zmiany należy wprowadzać, akceptując siebie i odczuwając do siebie samego sympatię. Wówczas nawet porażka nie będzie utożsamiana z poczuciem beznadziejności własnej osoby. Odgrywanie ról swojego największego krytyka może bowiem prowadzić do frustracji, spadku poczucia własnej wartości, a nawet depresji.
Czytaj także
- 2025-01-09: Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
- 2024-12-30: Nowy rok to dobry moment na refleksję nad celami finansowymi. Polacy mają coraz większą świadomość konieczności budowania kapitału
- 2024-12-03: Konkurencyjność UE priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Wśród barier do eliminacji nadmierna biurokracja
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-08-14: Agnieszka Hyży i Maciej Rock: W tym roku nie wyjeżdżamy na wakacje, od świtu do nocy ciężko pracujemy. Chcemy, żeby poranki „Halo tu Polsat” były najlepsze na rynku
- 2024-08-22: Agnieszka Hyży: Maciek Dowbor i Piotr Gąsowski w pierwotnej wersji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” stworzyli wyrazisty i ciekawy duet. Będzie ciężko z tym rywalizować
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.