Newsy

W Polsce brakuje kompleksowej opieki zdrowotnej nad seniorami

2015-04-29  |  06:20
Mówi:prof. dr hab. n. med. Bolesław Samoliński
Funkcja:przewodniczący Rady ds. Polityki Senioralnej MPiPS
Firma:fundator Fundacji na rzecz Zdrowego Starzenia Się
  • MP4
  • Brak wykwalifikowanego personelu i systemowej opieki medycznej – to podstawowe problemy polskiej ochrony zdrowia seniorów. Brakuje zwłaszcza pielęgniarek, rehabilitantów i specjalistów od profilaktyki. Bez inwestycji w kadry sytuacja będzie się pogarszać, ponieważ w kolejnych latach odsetek osób starszych w społeczeństwie będzie wzrastać. Obecnie przewlekłe choroby i obniżona sprawność fizyczna to najczęstsze przyczyny wykluczenia społecznego seniorów.

    W Polsce stale zwiększa się liczba osób starszych – osoby po 60. roku życia stanowią już 20 proc. społeczeństwa. Z danych Eurostatu wynika, że za sześć lat odsetek ten wzrośnie do 25 proc. W 2014 roku rząd zainaugurował program mający na celu aktywizację seniorów i zapobieganie ich wykluczanie społecznemu. Eksperci zwracają jednak uwagę na specyficzne potrzeby tej grupy osób w zakresie opieki zdrowotnej. Osoby po 60. roku życia wymagają kompleksowej profilaktyki, reagowania na problemy zdrowotne, diagnostyki i terapii z uwzględnieniem rehabilitacji i fizjoterapii, a często także usług opiekuńczych. Z tego względu priorytetami polityki senioralnej w obszarze zdrowotnym powinny być zmiany systemowe, profilaktyka zdrowotna oraz rozwój usług opiekuńczych i społecznych.

    Jeżeli dzisiaj nie zbudujemy dobrych relacji wewnątrzspołecznych w tej sprawie i nie zbudujemy polityki prozdrowotnej, to będziemy mieli w Polsce autentyczną katastrofę  nie tylko demograficzną, lecz także ekonomiczną. Spodziewamy się, że w perspektywie 30-40 lat na jednego pracującego będziemy mieli jedną osobę, która nie pracuje. Ktoś będzie musiał to społeczeństwo utrzymać. Poza tym społeczeństwo osób w wieku starszym będzie zasysało z rynku pracy tych, którzy mogą być produktywni – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. dr hab. n. med. Bolesław Samoliński, przewodniczący Rady ds. Polityki Senioralnej MPiPS.

    Współczesna medycyna jest w stanie zapewnić seniorom wysokiej klasy profilaktykę zdrowia, a w przypadku zachorowania możliwość sprawnego funkcjonowania w społeczeństwie. Zdaniem ekspertów w Polsce rozwojowi medycyny nie dotrzymują jednak kroku kadry medyczne, które zmniejszają się z roku na rok. Poziom kształcenia personelu medycznego na polskich uczelniach jest bardzo wysoki, jednak liczba absolwentów jest zdecydowanie zbyt mała.

    Musimy stworzyć nowe zawody w systemie ochrony zdrowia, które wypełnią nam pewne luki, które się pojawiają, bo mamy za mało lekarzy i pielęgniarek i pewnie szybko nie będziemy mieli więcej, a potrzeby społeczne będą rosły, więc będzie potrzeba nowych zawodów – mówi prof. dr hab. n. med. Bolesław Samoliński. – W przypadku osób w wieku starszym rozważa się bardzo istotną rolę wolontariatu. Ale wolontariusz też musi być przysposobiony do tego, jak komunikować się z osobą starszą, jak się nią opiekować. System ochrony zdrowia ma przed sobą bardzo wiele wyzwań w tym zakresie.

    W Polsce na 1000 pacjentów przypada pięć pielęgniarek, podczas gdy w Szwajcarii aż 17. Z danych Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych wynika, że w wielu szpitalach pielęgniarka podczas jednego dyżuru ma pod opieką nawet kilkudziesięciu chorych. Średnia wieku personelu pielęgniarskiego wynosi 46-56 lat. Niska atrakcyjność studiów pielęgniarskich wynika przede wszystkim z niezadowalających zarobków w porównaniu z wysiłkiem, jaki trzeba włożyć w opiekę nad chorymi.

    Eksperci negatywnie oceniają też system karier specjalistów od profilaktyki i promocji zdrowia, dla których nie stworzono miejsc pracy.

     Musimy w systemie ochrony zdrowia bardzo dobrze spozycjonować dietetyków i rehabilitantów, bo oni przywracają zdrowie wielu osobom, a trochę się o nich zapomina. Atrakcyjność komunikacji między człowiekiem, który niesie pomoc, a tym, który tej pomocy potrzebuje, jest olbrzymia i cieszy się na całym świecie wielkim zainteresowaniem. Są to zawody zaufania społecznego o dużym autorytecie społecznym. Tak samo jest i w Polsce. Jeżeli wesprzemy to jeszcze organizacyjnie i finansowo, to będziemy niezwykle zadowoleni z kadr, które mamy i będziemy mieli w perspektywie krótko- i długoterminowej – mówi prof. Bolesław Samoliński.

    Eksperci zwracają też uwagę na potrzebę stworzenia systemowej opieki zdrowotnej dla ludzi starszych. Leczenie jednej choroby mija się z celem, niezbędna jest kompleksowa opieka geriatryczna. Wiąże się to z koniecznością m.in. wykształcenia lekarzy o tej specjalizacji oraz zwiększeniem liczby oddziałów geriatrycznych w szpitalach. Zdaniem ekspertów wsparcie ze strony sprawnego systemu ochrony zdrowia to kluczowy element zapobiegania wykluczeniu społecznemu seniorów.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Żywienie

    Nauka

    MNiSW reaguje na problemy psychiczne w środowisku akademickim. Specjalny zespół ma opracować skuteczne rozwiązania

    W środowisku naukowym rośnie świadomość znaczenia dobrostanu psychicznego i potrzeby budowania bezpiecznego miejsca – zarówno dla studentów, jak i kadry akademickiej. Z badania SWPS wynika, że wiele osób w tym środowisku zmaga się z silnym stresem, wypaleniem zawodowym oraz zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi. Do tego dochodzi także coraz częściej występujący problem mobbingu i dyskryminacji. Tematem zajmuje się MNiSW, powołując specjalny międzyresortowy zespół, ale też same uczelnie.

    Media

    Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych

    Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.