Mówi: | Beata Pawlikowska |
Funkcja: | podróżniczka, dziennikarka, autorka książek kulinarnych |
W ramach projektu „Misja Przyroda” uczniowie szkół z terenów wiejskich będą poznawać parki narodowe. Ambasadorką projektu jest Beata Pawlikowska
Podczas wycieczek do parków narodowych dzieci wcielą się w rolę badaczy i korespondentów, a ich relacje z wyjazdów trafią do internetu i specjalnej gazetki. O tym, że nauka o przyrodzie jest ciekawsza, gdy teorię można sprawdzić w praktyce, będą mieli szansę przekonać się uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów z terenów wiejskich. W projekcie „Misja Przyroda”, który startuje w kwietniu, weźmie udział 140 placówek.
Dla uczniów podstawówek zielone szkoły w parkach narodowych będą organizowane od kwietnia do czerwca, a dla gimnazjalistów – od września do listopada. Podróżniczka Beata Pawlikowska, która jest ambasadorką projektu, podkreśla, że dzięki atrakcyjnej formule programu łączącej naukę i wycieczki krajoznawcze dzieci szybciej i chętniej będą przyswajać wiedzę przyrodniczą.
– Dzieci, które biorą udział w kampanii, wyruszają do parków narodowych i stają się reporterami, dziennikarzami i redaktorami. Robią zdjęcia, rysunki, notatki, piszą, jakie widzieli zwierzęta, rośliny, jak one wyglądają. Te materiały są zbierane i będą publikowane w gazecie, która powstanie na koniec tego projektu. Będę redaktorem naczelnym tej gazetki – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Beata Pawlikowska, podróżniczka.
Jej zdaniem w szkołach dzieci powinny uczyć się nie tylko teorii, lecz przede wszystkim wrażliwości na piękno przyrody. Podróżniczka zachęca więc do ponadprogramowej edukacji z zakresu ekologii i ochrony środowiska.
– Chodzi o to, żeby dzieci zrozumiały, że jeżeli nie będziemy szanowali przyrody i ona zniknie z powierzchni ziemi, to my, ludzie, też nie przetrwamy. Gdyby jednak to nas, ludzi, zabrakło, to przyroda fantastycznie by sobie poradziła, po prostu dalej by rozkwitała. O takich rzeczach właśnie dzieciom trzeba mówić – tłumaczy Beata Pawlikowska.
Program „Misja Przyroda – Zielone Szkoły w Parkach Narodowych” realizowany jest przez Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej. Do udziału w tegorocznej edycji zgłosiło się 800 gmin. Podsumowaniem programu będzie międzyszkolny konkurs wiedzy przyrodniczej.
– Dzieci ze wsi prawie w ogóle nie jeżdżą na wycieczki poza swoją wioskę i właściwie są nawet dalej od natury niż dzieci z miasta. Bo dzieciom z miasta czasami te wycieczki się funduje nawet gdzieś tam na drugi koniec Polski – dodaje Beata Pawlikowska.
Pilotażowa wersja programu była realizowana w 2013 roku w sześciu parkach narodowych, w różnych regionach Polski. Wzięło w niej udział 430 uczniów oraz 36 nauczycieli. Z ankiet przeprowadzonych na potrzeby programu wynika, że 99 proc. uczniów w trakcie pobytu w parku narodowym dowiedziało się czegoś nowego i pogłębiło swoją wiedzę, natomiast 82 proc. z nich poznało zwierzę, roślinę czy zjawisko przyrodnicze, którego wcześniej nie znało.
Czytaj także
- 2024-07-15: Kwestie środowiskowe stają się coraz ważniejsze dla firm. Wciąż niewiele z nich liczy jednak swój ślad węglowy
- 2024-07-18: Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-06-26: W lasach, na plażach i górskich szlakach zalegają tony plastikowych odpadów. To katastrofa dla środowiska
- 2024-07-01: Nowe obowiązki przedsiębiorców dotyczące jednorazowych opakowań z plastiku. Takie regulacje zyskują duże poparcie społeczne
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.