Newsy

Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak marzą o pracy w telewizji. Ona chciałaby być prezenterką, a on komentatorem sportowym

2020-04-02  |  05:55
Mówi:Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska, zwycięzcy „Love Island. Wyspa miłości”
  • MP4
  • Dzięki udziałowi w „Love Island” i w „Tańcu z gwiazdami” Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak mogli zobaczyć, jak od kuchni wygląda realizacja tych programów. Nabrali też większej pewności siebie i obycia z kamerą. Wierzą więc, że ich przygoda z telewizją jeszcze się nie skończyła. Obydwoje mają bowiem apetyt na karierę w mediach.

    Mikołaj Jędruszczak tłumaczy, że widziałby się przede wszystkim w redakcji sportowej. Ma bowiem sporą wiedzę na temat tenisa i z przyjemnością podzieliłby się nią z widzami.

    – Zawsze chciałem spróbować swoich sił, jeżeli oczywiście dostałbym szansę, w roli prowadzącego, konferansjera, komentatora – przede wszystkim sportowego, ponieważ bardzo chciałbym komentować tenis. Dzięki mojej karierze tenisowej dużo wiem na ten temat i czasami potrafię złożyć zdanie. To byłoby moje największe marzenie. Inne marzenia oczywiście też są, ale nie chcę ich głośno wypowiadać, bo nie ma co za dużo mówić – powiedział agencji Newseria Lifestyle podczas imprezy ramówkowej Polsatu Mikołaj Jędruszczak, zwycięzca „Love Island. Wyspa miłości”.

    Sylwia Madeńska marzy natomiast o karierze prezenterki bądź gospodyni show podobnego do „Love Island”. Jest więc otwarta na wszelkie propozycje od producentów telewizyjnych i zapewnia, że jak najlepiej zrealizuje powierzone jej projekty.

    – Zawsze marzyłam o byciu prezenterką reality show, bo chciałabym bardzo emocjonalnie podchodzić do sprawy. Oczywiście mogłabym też być prezenterką jakiejś eleganckiej gali, ale czuję się lepiej, jeżeli mogę wyrazić szczerą opinię na dany temat. Uważam, że bym się świetnie spełniła w tej roli, ale oczywiście długa droga przed nami. Zobaczymy, to nasze marzenia – mówi zwyciężczyni „Love Island. Wyspa miłości”.

    Sylwia Madeńska w przeszłości występowała w krakowskim teatrze muzycznym Variété. Jest też zawodową tancerką klasy S, specjalizuje się w tańcach towarzyskich. Studiowała finanse i rachunkowość na Uniwersytecie Warszawskim. Z kolei Mikołaj Jędruszczak jest tenisistą i trenerem tej dyscypliny.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Film

    Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

    Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Zawiązku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.

    Prawo

    Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli

    W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych dzieci i młodzieży zwiększyła się prawie dwukrotnie – z 48,6 tys. w 2019 roku do 87,3 tys. w 2023 roku – wynika z danych NIZP PZH-PIB. W efekcie coraz więcej zapomnianych chorób powraca i rośnie liczba zachorowań m.in. na odrę czy krztusiec. Wraz rosnącym odsetkiem odmów powracają pomysły, by uzależnić od szczepień miejsce w żłobku czy przedszkolu, ale eksperci podkreślają, że potrzebna jest przede wszystkim edukacja rodziców.

    Media

    Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

    Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.