Mówi: | Martyna Wojciechowska, redaktor naczelna magazynu National Geographic Tomasz Tomaszewski, fotograf |
10. Konkurs Fotograficzny National Geographic rozstrzygnięty. Grand Prix dla Sebastiana Gorgola za zdjęcie "Bezpieczna zabawa"
10. Konkurs Fotograficzny National Geographic został rozstrzygnięty. Tegorocznym Grand Prix został uhonorowany Sebastian Gorgol za zdjęcie "Bezpieczna zabawa". Zwycięzcy odebrali nagrody podczas uroczystej gali w Warszawie, którą poprowadzili Martyna Wojciechowska – redaktor naczelna polskiej edycji magazynu oraz Tomasz Tomaszewski – przewodniczący Jury konkursu.
Konkurs Fotograficzny National Geographic ma na celu promowanie fotografii nie tylko wśród zawodowców, ale i amatorów, stawiających pierwsze kroki w zawodzie fotografa. Jurorzy konkursu zgodnie przekonują, że dobry fotograf powinien kierować się przede wszystkim intuicją i wrażliwością.
– W ciągu 10 lat otrzymaliśmy 450 tys. zdjęć. To liczba, którą trudno sobie wyobrazić. Ale proszę mi wierzyć, kiedy pojawia się zdjęcie godne zwycięstwa to się po prostu wie. To zdjęcie, które zmusza do tego, żeby się zatrzymać. Potem wsiadam do samochodu, jadę do domu, myślę o tym zdjęciu, budzę się rano i o nim myślę. I za to jestem wdzięczna fotografom, że skłaniają nas do refleksji, do tego, żeby w tym biegu i szale dzisiejszych czasów, zatrzymać się – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Martyna Wojciechowska, redaktor naczelna magazynu National Geographic.
Co ciekawe, większość nagrodzonych zdjęć została wykonana w Polsce, co potwierdza tezę, że egzotyki nie trzeba szukać na drugim końcu świata. Dla wytrawnego fotografa tematem może stać się dowolny wycinek codzienności. Tegorocznym Grand Prix został uhonorowany Sebastian Gorgol za zdjęcie "Bezpieczna zabawa". Zwycięska fotografia przedstawia młodą samicę humbaka bawiącą się w towarzystwie matki.
– Mam nadzieję, że ten konkurs zostawia po sobie znaczące dobro na wielu płaszczyznach. Wskazuje pewną drogę. Jest taką gwiazdą polarną dla ludzi, którzy zaczynają, takich, którzy są zagubieni, patrząc na te wątpliwe wzorce dostępne w Internecie, gdzie każdy puszy się jak paw czy nadyma się jak świński pęcherz, nie mając żadnego doświadczenia ani wiedzy. Tutaj jednak bardzo dbamy o to, żeby nic tandetnego, prostego, miałkiego, banalnego się nie przedostało – mówi Tomasz Tomaszewski, fotograf, przewodniczący jury konkursu.
Jurorzy podkreślają, że wszystkie zwycięskie fotografie łączy odwaga oraz pokora fotografów. Dobre zdjęcie to bardzo często splot przypadkowych okoliczności i decyzji, które należy podjąć w ułamku sekundy.
– Fotografia polega na eliminowaniu elementów i ta decyzja musi być podjęta w ułamku sekundy, więc odwaga jest tutaj czymś niezwykle ważnym. Myślę również, że ten konkurs zwraca uwagę na pasję. Człowiek bez pasji jest głupi. Nie każdy może być artystą i trzeba się cieszyć, że jest to zajęcie dla wybranych. Nagrodzone zdjęcia reprezentują pewną harmonię i są wyrazem pewnej grzeczności, a nie puszenia się i pokazywania się, co jest domeną nuworyszy – dodaje Tomaszewski.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.