Mówi: | Elżbieta Romanowska |
Funkcja: | aktorka |
Amerykański spektakl „Siostrunie” popularny także w Polsce
„Siostrunie” to polska wersja amerykańskiego musicalu „Nunsense” Dana Goggina z 1985 roku. Sztuka została przetłumaczona na 21 języków i stała się drugim, najdłużej wystawianym musicalem off-broadwayowskim w historii. Opowiada ona o życiu mieszkanek Zakonu Małych Sióstr z Hoboken. Akcja spektaklu zaczyna się w momencie śmierci pięćdziesięciu zakonnic. Pozostałe przy życiu siostry zakonne muszą zdobyć pieniądze na pochowanie zmarłych. Organizują więc przedstawienie, w którym same występują. Spektakl to przewrotna komedia, której siła tkwi przede wszystkim w doskonałym aktorstwie.
– Byli tacy ludzie, którzy myśleli, że jest to spektakl bardzo religijny, o bardzo głębokiej tematyce religijnej. Byli bardzo zaskoczeni w momencie, kiedy obejrzeli spektakl. Nigdy nie wychodzili natomiast obrażeni czy zniesmaczeni. Wprost przeciwnie, mamy nawet takie sytuacje, że na nasze spektakle przychodzą siostry zakonne i bardzo dobrze się bawią. Mówią, że bardzo się cieszą, szczególnie w Częstochowie, tutaj mieliśmy odrobinę takiej niepewności i strachu, jak ten spektakl zostanie przyjęty – zdradza aktorka Elżbieta Romanowska w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.
Aktorka, znana jest polskiej publiczności przede wszystkim z ról w serialach telewizyjnych: „2XL”, „Na dobre i na złe” oraz „Na Wspólnej”. W spektaklu „Siostrunie” na zmianę z Aleksandrą Szwed wciela się w rolę siostry Mary Leo. Zdaniem aktorki o sukcesie musicalu zdecydowała, między innymi, doborowa obsada aktorska i oryginalna tematyka.
– Myślę, że tu działa wiele aspektów. Zarówno tytuł, ponieważ któż z nas nie oglądał Whoopi Goldberg w filmie „Zakonnica w przebraniu”. I ten tytuł jak najbardziej się z tym filmem kojarzy. Może nie do końca tak jest, jeżeli chodzi o fabułę, natomiast na pewno dostarcza równie wiele pozytywnej energii, emocji, ogromnej dawki humoru i śmiechu – uważa Elżbieta Romanowska.
Spektakl „Siostrunie” jest dziełem warszawskiego teatru impresaryjnego Ale! TEATR. Ogólnopolska premiera miała miejsce w czerwcu 2013 roku w Częstochowie. Od tego czasu musical gościł na scenach kilku polskich teatrów. W Warszawie „Siostrunie” można oglądać na deskach teatru Komedia.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.