Mówi: | Cezary Żak |
Funkcja: | aktor, reżyser |
Cezary Żak o podwójnej roli reżysera i aktora w spektaklu „Złodziej”: było bardzo twórczo, ale i ostro
Cezary Żak reżyseruje i występuje w jednej z głównych ról w spektaklu „Złodziej”, którego premiera odbędzie się dziś w Teatrze Capitol w Warszawie. W głównych rolach występują ponadto Renata Dancewicz, Izabela Kuna, Rafał Królikowski oraz Leszek Lichota. Cezary Żak przyznaje, że praca w podwójnej roli była największym wyzwaniem w jego karierze. – Na scenie było bardzo twórczo, ale i ostro – mówi.
Akcja komedii kryminalnej „Złodziej” koncentruje się wokół dwóch zaprzyjaźnionych ze sobą małżeństw, dla których przypadkowe spotkanie z włamywaczem stanie się pretekstem do przewartościowania swoich dotychczasowych relacji. W rolę tytułową wciela się Cezary Żak.
– Bardzo trudno jest reżyserować samego siebie. To było dla mnie największe wyzwanie i na kilka dni przed premierą zorientowałem się, że największe pretensje mam do siebie – jako reżyser – do mnie – jako aktora. Wiem, że już raczej nigdy się nie zdecyduję na granie dużej roli w przedstawieniu, które sam reżyseruję – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Cezary Żak.
Zapytany o swoje wątpliwości podczas pracy w podwójnej roli Żak podkreśla, że w jego mniemaniu ma on za małe doświadczenie, by grać dużą rolę w reżyserowanym przez siebie spektaklu. Tak odpowiedzialna funkcja wymaga ogromnego skupienia oraz dystansu.
– Nie da się porównać aktorstwa i reżyserii. Zupełnie inaczej patrzy się na spektakl, kiedy się stoi na widowni. Co innego jest ważne, trzeba złapać wiele wektorów, żeby zrealizować wspólny cel. W tym przypadku próby były bardzo intensywne. W spektaklu występują aktorzy, którzy nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i nie będą ślepo wykonywać zadań, które im powierzam jako reżyser. Na scenie było bardzo twórczo, ale i ostro. Efekt jest bardzo zadowalający i bardzo chciałem, żeby wszystko wyszło tak, jak zaplanowaliśmy – przyznaje Żak.
Cezary Żak przyznaje, że praca reżysera wydaje mu się niezwykle pociągająca i nie wyklucza, że w przyszłości chciałby się zająć reżyserią filmu pełnometrażowego. Na razie jest jednak całkowicie pochłonięty pracą w teatrze oraz na planie seriali.
Premiera „Złodzieja” odbędzie się 10 listopada w Teatrze Capitol w Warszawie.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii


Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Muzyka

Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system
Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.
Konsument
Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.
Prawo
Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi prekonsultacje dotyczące dalszych etapów reformy opieki wczesnodziecięcej i podkreśla, że jest to jedno z kluczowych zadań podjętych przez resort. Ma to pomóc w zatrzymaniu negatywnych trendów demograficznych. W 2024 roku w Polsce urodziło się 252 tys. dzieci, czyli o ponad 20 tys. mniej niż w poprzednim roku i najmniej w całym okresie powojennym.