Mówi: | Urszula Piwnicka (śpiewaczka) Izabela Trojanowska (aktorka, wokalistka) |
Izabela Trojanowska wystąpi w kultowym musicalu "My Fair Lady"
Musical „My Fair Lady” można było dotychczas oglądać w teatrach większości dużych miast w Polsce, między innymi w Łodzi i Poznaniu. Na deskach warszawskich teatrów był on natomiast nieobecny od ponad piętnastu lat. Pomysł przywrócenia możliwości oglądania tego kultowego już spektaklu w Warszawie wyszedł od Urszuli Piwinickiej, wielokrotnej odtwórczyni głównej roli w musicalu. Śpiewaczka przyznaje, że myślała o tym już od kilku lat.
Urszula Piwnicka jest reżyserką spektaklu, autorką scenografii oraz odtwórczynią głównej roli, Elizy Doolittle. U jej boku zobaczymy gwiazdy polskich scen muzycznych: Dariusza Niebudka, Tomasza Domagałę, Jolantę Mrotek, oraz Tomasza Lorka. Gościnnie, w roli Pani Higgins,wystąpi Izabela Trojanowska. Znana z serialu „Klan” aktorka przyznaje, że cieszy ją powrót do musicalowego repertuaru.
– Tak naprawdę mam musicalowe wykształcenie, jestem absolwentką szkoły aktorskiej przy Teatrze Muzycznym w Gdyni. I myślałam sobie, że chciałabym pograć trochę w musicalach, bo właściwie grałam już w różnych rzeczach. A w musicalach mam wielką przerwę – mówi Izabela Trojanowska.
„My Fair Lady” to historia londyńskiej kwiaciarki, Elizy Doolittle, która staje się obiektem zakładu dwóch mężczyzn. Ekscentryczny profesor Higgins, zakłada się z przyjacielem, że zrobi z tej prostej dziewczyny damę z wyższych sfer. Po raz pierwszy musical został wystawiony w 1956 roku. Autorem scenariusza, opartego na motywach sztuki „Pigmalion”, był Alan Jay Lerner. Broadwayowska premiera spektaklu miała miejsce 15 marca 1956 roku w Mark Hellinger Theatre, gdzie odbyło się 2717 przedstawień. Główne role grali wówczas Rex Harrison i Julie Andrews. W 1964 roku powstała filmowa wersja musicalu, z Audrey Hepburn w roli Elizy i Rexem Harrisonem w roli profesora Higginsa. Film został nagrodzony ośmioma Oskarami, między innymi dla najlepszego filmu.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.