Newsy

Sambor Czarnota: Wojtek Malajkat jest kapitalnym człowiekiem i świetnym reżyserem. Czasami jest apodyktyczny, ale wie, czego chce, i bierze za to odpowiedzialność

2023-07-27  |  06:21

Aktor zapewnia, że praca z Wojciechem Malajkatem to prawdziwa przyjemność i inspirujące doświadczenie zawodowe. Bardzo ceni go za talent, profesjonalizm, niezależność, kreatywność i różnorodność. Jako reżyser zawsze przedstawia artystom bardzo klarowną wizję danego spektaklu, ale jest również otwarty na ich sugestie, co sprawia, że efekt finalny zadowala obydwie strony i przedstawienie cieszy się dużą popularnością wśród widzów.

Zdaniem Sambora Czarnoty każdy wyreżyserowany przez Wojciecha Malajkata spektakl zasługuje na uwagę, bo jest robiony z dużą precyzją i zaangażowaniem. Sporo wspólnych projektów już za nimi, ale aktor nie ukrywa, że wciąż ma apetyt na dużo więcej.

– Z Wojtkiem znamy się wiele lat. Spotykaliśmy się w różnych miejscach Polski, nie tylko w Warszawie, przy realizacji różnych przedstawień zarówno w relacji aktor–reżyser i aktor–aktor, jak i na polu towarzyskim – mówi agencji Newseria Lifestyle Sambor Czarnota.

Na scenie Och-Teatru można właśnie oglądać urodzinowy spektakl Radia Nowy Świat zatytułowany „NieDochodzenie” wyreżyserowany właśnie przez Wojciecha Malajkata na podstawie tekstu Igora Brejdyganta. Sambor Czarnota gra w tej sztuce jedną z głównych ról i nie kryje satysfakcji z tego, że znów ma okazję współpracować z reżyserem, którego darzy ogromnym szacunkiem i zaufaniem.

– Wojtek jest kapitalnym człowiekiem, świetnym i błyskotliwym reżyserem, ma ogromne poczucie humoru, które jest dla mnie bardzo ważne, i wie, czego chce. Jego przedstawienia są kwintesencją jego talentu – mówi.

Wojciech Malajkat ma nie tylko talent reżyserski, ale i aktorski. Doskonale sprawdza się na obydwu płaszczyznach, a ci, którzy z nim pracują, nie szczędzą mu pochwał i słów uznania. Sambor Czarnota z podziwem patrzy na jego wizję poszczególnych spektakli. Przyznaje, że na etapie prób reżyser daje im dużo wskazówek, a jednocześnie pozostawia spore pole do popisu, aby postacie przez nich wykreowane były mocno charakterystyczne.

– Czasami jest apodyktyczny, bo dobry reżyser wie, czego chce, a on wie, czego chce, i bierze za to odpowiedzialność. Ale jak się spotkają rasowe konie, to ja zawsze mówię, że się trochę pogryzą, ale w dobrej wierze, żeby powstało coś fajnego, i tak zawsze jest z Wojtkiem – uzupełnia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama

Prezenterka TVP ubolewa nad tym, że kobiety nadal dość często postrzegają siebie nawzajem jako rywalki i zamiast się wspierać, to jedna drugiej wbija szpilkę. Katarzyna Pakosińska zauważa, że damska solidarność wciąż jest rzadkością, a dużo częściej ze względu na niską samoocenę i różne uprzedzenia kobiety rzucają sobie kłody pod nogi. Jednocześnie podkreśla, że miała ogromne szczęście, trafiając do ekipy „Pytania na śniadanie”. W tej redakcji może bowiem rozwijać skrzydła kariery i liczyć na wsparcie ze strony innych kobiet.

Handel

Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki

Dane z gospodarki wskazują, że inflacyjny szok jest za nami, a Polacy ruszyli na zakupy. – Konsument przestał aż tak bardzo patrzeć na każdą wydawaną złotówkę – mówi Agnieszka Górnicka, prezeska zarządu Inquiry. Wciąż jednak ostrożnie podchodzimy do przyszłości i planowania większych zakupów. Podejście konsumentów do cen, ale też kanału zakupowego to jeden z elementów, do którego branża handlowa musi się przystosowywać. Zmiany w sektorze wymuszają też kwestie regulacyjne. Wśród istotnych wyzwań na najbliższe miesiące będzie system kaucyjny i ewentualny powrót do handlowych niedziel.

Media

Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach

W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.