Mówi: | Cezary Żak, aktor, reżyser Rafał Królikowski, aktor Renata Dancewicz, aktorka |
W poniedziałek premiera spektaklu „Złodziej” w Teatrze Capitol. W rolach głównych Cezary Żak, Rafał Królikowsk i Renata Dancewicz
W poniedziałek w Teatrze Capitol w Warszawie odbędzie się premiera spektaklu „Złodziej” w reżyserii Cezarego Żaka. W sztuce, opisywanej jako komedia kryminalna, w głównych rolach występują Renata Dancewicz, Izabela Kuna, Cezary Żak, Rafał Królikowski oraz Leszek Lichota.
„Złodziej” opowiada historię dwóch małżeństw, które po powrocie z przyjęcia zauważają, że w ich domu doszło do włamania. Tytułowy złodziej, grany przez Cezarego Żaka, nie planuje jednak uciekać z miejsca przestępstwa, lecz usiłuje zgłębić największe tajemnice ludzi, których okradł.
– Starałem się zrobić przedstawienie o toksycznej przyjaźni, o tym, co jest ważne w takich relacjach, na co należy zwracać uwagę. I rzeczywiście, złodziej doprowadza do tego, że bohaterowie otwierają oczy, dostrzegają, jakie relacje pomiędzy nimi panują, zarówno między tymi dwoma małżeństwami, jak i między sobą – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Cezary Żak, reżyser oraz odtwórca tytułowej roli.
W jedną z głównych ról w spektaklu „Złodziej” wciela się Rafał Królikowski. Aktor zagra Trevora, nieco naiwnego i zakłamanego przyjaciela głowy domu. Wspólnie z żoną, graną przez Renatę Dancewicz, borykają się z problemami finansowymi i narastającą niechęcią do swojego związku.
– Wszyscy bohaterowie są przyjaciółmi z ławy szkolnej, którym się różnie potoczyło w życiu. Jednym się powiodło, a drugim się nie powiodło, ale pozornie tworzą zgrany team. W pewnym momencie pojawia się coś lub ktoś, co obnaża ich stosunki: zaczyna być nerwowo, trudno, nieprzyjemnie i myślę, że każda z postaci po tym coś zrozumie i jej życie na pewno się zmieni – zachęca Królikowski.
Aktor jest bardzo zadowolony ze współpracy z Cezarym Żakiem, choć jak podkreśla, bycie reżyserowanym przez kolegę nie należało to najłatwiejszych zadań.
– Nie było łatwo, ale myślę, że Czarek dzięki temu lepiej rozumiał problemu, z którymi musieliśmy się zmierzyć i ufał nam, czasami słuchał naszych opinii. Był też bardzo przygotowany, przemyślał dokładnie, jak powinno wyglądać to przedstawienie, jaką powinno mieć formę. Dobrał fantastycznych współpracowników, profesjonalną grupę twórców, żeby zrobić to przedstawienie – mówi aktor.
Z kolei według Renaty Dancewicz, scenicznej żony Królikowskiego, współpraca z Żakiem przebiegała bezproblemowo. Para doskonale rozumiała się podczas prób.
– Było bardzo przyjemnie. Czarek jest super, jest bardzo uważny, daje dobre wskazówki i stwarza przyjazną atmosferę. Nie dochodzi do starć. Po wyjściu na scenę trzeba po prostu zwalczyć swój wstyd, swoje lenistwo. To nie jest tak, że wszystko jest od razu ślicznie i pięknie – zdradza Dancewicz.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Psychologia
Martyna Wojciechowska: 82 proc. dzieci przyznaje, że przerastają ich problemy dnia codziennego. Rodzice powinni kształtować w nich sprawczość
Dziennikarka zauważa, że kształtowanie sprawczości u dzieci jest kluczowym aspektem ich rozwoju emocjonalnego, osobistego i społecznego. Jest wdzięczna swoim rodzicom za motywację, ale i wsparcie w tych momentach, kiedy nie wszystko szło po jej myśli. Teraz ona stara się być właśnie taką matką dla swojej nastoletniej córki.
Media
Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.
Konsument
Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.