Newsy

TNS Polska: 73 proc. kierowców przyznaje, że bliscy nie zwracają im uwagi, gdy prowadząc samochód, łamią przepisy.

2014-08-05  |  06:55

Z raportu „Z bliskimi po drodze” przeprowadzonego przez TNS Polska wynika, że zaangażowanie i odpowiednie reakcje pasażera przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. 65 proc. towarzyszących w podróży uważa, że ich interwencje mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa. Jednak aż 73 proc. kierowców przyznaje, że bliscy nie zwracają im uwagi, gdy prowadząc samochód, łamią przepisy.

Najczęstszym wykroczeniem jest gigantyczne przekraczanie prędkości, a po drugie niebezpieczne zachowanie, jak choćby wyprzedzanie na podwójnej ciągłej czy wyprzedzanie na tzw. trzeciego – wylicza w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Andrzej Klesyk, prezes PZU.

W czasie podróży bliscy powinni więc przekonywać kierowcę, by zdjął nogę z gazu i zrezygnował z brawurowej jazdy. Trzeba mu uświadomić, że od niego zależy bezpieczeństwo wielu osób, a wystarczy chwila nieuwagi, by doszło do tragedii.

Większość kierowców uważa, że wszystkim innym zdarzają się wypadki, ale nie nam. Stąd też pomysł, żeby na kierowców wpływać nie poprzez edukację, ale poprzez bliskie osoby, które kierowców kochają. To jest pomysł, żeby zadziałać na emocje – mówi Andrzej Klesyk, prezes PZU, które wraz z policją rozpoczęło kampanię „Kochasz? Powiedz stop swojemu wariatowi drogowemu”.

Kampania „Kochasz? Powiedz stop swojemu wariatowi drogowemu” ma zachęcić bliskich do odpowiedniej reakcji w trakcie wspólnej podróży  i uświadomić im, jak wiele zależy od interwencji pasażerów. W telewizji już pojawiły się krótkie spoty przedstawiające niebezpieczne zdarzenia drogowe, których można uniknąć. Symbolem akcji są niebieskie serca PZU, które mają przypominać kierowcom, że ktoś czeka, by szczęśliwie wrócili do domu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą

Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.