Newsy

Tomasz Barański: Często się spieszę. Dostałem kiedyś mandat z dużą liczbą punktów karnych

2016-03-16  |  06:55

Jestem dynamicznym człowiekiem i to się przekłada na jazdę samochodem – przyznaje Tomasz Barański. Tancerz nie ukrywa, że zdarzyło mu się otrzymać mandat z dużą liczbą punktów karnych. Złamał wówczas kilka przepisów ruchu drogowego.

Tomasz Barański twierdzi, że jego podejście do motoryzacji zmienia się wraz z wiekiem. Obecnie przy wyborze nowego samochodu kieruje się raczej jego funkcjonalnością i komfortem jazdy, a nie osiągami w zakresie prędkości. 35-letni tancerz zaczyna myśleć o przyszłości, kupując najnowsze auto zwrócił więc uwagę m.in. na jego pojemność.

– Jestem w takim wieku, że może niedługo będę miał rodzinę, także odpowiednia wielkość auta jest ważna. Poza tym dużo jeżdżę po Polsce, występuję, także to musi być funkcjonalny samochód i taki, który będzie mi naprawdę służył – mówi Tomasz Barański agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Tancerz twierdzi, że lubi płynną, dynamiczną jazdę. W dużej mierze wynika to z dużej liczby codziennych obowiązków zawodowych najczęściej musi się szybko i sprawnie przemieszczać po mieście.

– Często się spieszę, bo mam dużo obowiązków i po prostu frunę z jednego miejsca na drugie. I to chyba dosyć dynamicznie jeżdżę. W ogóle na co dzień jestem dynamiczną osobą, a to przekłada się na jazdę samochodem – mówi Tomasz Barański.

Tancerz nie ukrywa również, że zdarzało mu się naruszyć przepisy ruchu drogowego. Dobrze pamięta mandat, który raz za to otrzymał policja przyznała mu wówczas dużo punktów karnych. Obecnie Barański stara się jeździć ostrożniej.

– To bolało naprawdę bardzo, bardzo. Kilka przekroczeń tam było rzeczywiście, wstyd się przyznać, też się gdzieś spieszyłem, to jednak nie popłaca mówi Tomasz Barański.

Tancerz spędza obecnie dużo czasu na sali treningowej, gdzie przygotowuje się do kolejnych odcinków programu „Dancing with the Stars: Taniec z gwiazdami”. W 5. edycji tanecznego show telewizji Polsat Barański partneruje wokalistce Katarzynie Stankiewicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.