Mówi: | Tomasz Jacyków |
Funkcja: | stylista |
Tomasz Jacyków: Gdyby na świecie wszystko było normalnie, byłbym teraz w Tel Awiwie. Miałem tworzyć międzynarodowy projekt
Stylista zaznacza, że przez wybuch pandemii nie mógł zrealizować wszystkich planów zawodowych. Niektóre z nich wiązały się bowiem z zagranicznymi wyjazdami. Mimo to nie narzeka na brak obowiązków – bierze udział w programach telewizyjnych, a także projektuje kostiumy teatralne. Przyznaje, że bardzo bliski jest mu temat ochrony środowiska naturalnego oraz ekologii. Poprzez swoją pracę i działalność w mediach stara się promować odpowiedzialne podejście do mody. Tłumaczy, że jest to ważne także w obliczu obecnego kryzysu.
Jacyków w programach telewizyjnych występuje najczęściej w roli eksperta i krytyka modowego. Niedawno na antenie Polsat Cafe rozpoczęła się emisja wiosennego sezonu show „Gwiazdy na dywaniku”, w którym stylista ocenia kreacje polskich gwiazd i ludzi ze świata show-biznesu.
– Miałem tworzyć międzynarodowy projekt, który niestety ze względu na koronawirusa nie doszedł do skutku. Gdyby na świecie wszystko było normalnie, byłbym teraz w Tel Awiwie. Niemniej jednak biorę udział w innych przedsięwzięciach. Program, który prowadzę z Joanną Horodyńską, cały czas jest realizowany. „Shopping Queens” również czeka w kolejce i najprawdopodobniej ruszy w czerwcu – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Tomasz Jacyków.
Stylista zaznacza, że bycie modnym nie oznacza bezmyślnego podążania za nowymi trendami oraz kupowania coraz to nowszych elementów garderoby. On sam stara się podchodzić do zakupów z rozsądkiem. Wie bowiem, że nadprodukcja jest dużym problemem konsumpcyjnego świata. To samo podejście stara się prezentować w pracy. Tworząc kostiumy teatralne, często daje tkaninom i materiałom „drugie życie”. Poprzez takie działania nie tylko wspiera środowisko naturalne, lecz także osiąga oryginalny i ciekawy efekt.
– Moim głównym zajęciem jest projektowanie kostiumów. Ponieważ wspieram recykling, od lat projektuję je właśnie z materiałów pochodzących z drugiej ręki. Zrobiłem już kostiumy do musicalu „Rock of Ages” w warszawskim Teatrze Syrena. Instytucja podchwyciła temat i chce kontynuować wątek ekologiczny. W związku z tym jestem zawalony robotą. Tworzę kolekcję inspirowaną spektaklami, które są obecnie na afiszu. Wykorzystuję jednak kostiumy z dawnych przedstawień. Tnę, pruję i tworzę od nowa – tłumaczy.
Tomasz Jacyków uważa, że człowiek jest w stanie przystosować się do każdych – nawet najtrudniejszych – warunków. W konsekwencji w obliczu kryzysu nie powinien się poddawać. Stylista przyznaje, że w przeszłości wielokrotnie zmagał się z poczuciem niepewności, zawsze jednak udawało mu się przezwyciężyć to uczucie. Jego zdaniem, jeśli chce się osiągnąć wyznaczony cel, należy przygotować się na walkę z trudnościami, ponieważ problemy są nieodłączną częścią codzienności.
– Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której – jeżeli będę chciał sobie poradzić – sobie nie poradzę. Jesteśmy tak skonstruowani, że instynkt przetrwania i wola życia w nas dominują. Codziennie rano boję się o swoją przyszłość, natomiast wiem, że dam radę – zaznacza.
Czytaj także
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-06-24: Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
- 2024-05-28: Poprawia się jakość obsługi klientów. Konsumenci najlepiej oceniają branżę turystyczną
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.