Newsy

Tradycyjne przewodniki po miastach wypierane przez przewodniki multimedialne

2013-10-28  |  08:00
Turyści nie muszą korzystać już tylko z tradycyjnych przewodników. Od jakiegoś czasu na rynku są już przewodniki multimedialne, a ostatnio powstaje coraz więcej turystycznych aplikacji na telefon komórkowy, Nie tylko ułatwiają zwiedzanie, ale także proponują nowe szlaki turystyczne. Np. w Warszawie w ten sposób, zamiast obowiązkowych punktów na turystycznej mapie stolicy, można poznać urokliwe i mało znane zakątki Starego Miasta, zobaczyć żydowski Muranów lub zwiedzać Warszawę śladami PRL-u.

Aplikacje dostępne są zazwyczaj w kilku językach i wystarczy pobrać je na swojego smartfona. Często pozwalają zwiedzać Warszawę w niecodzienny sposób. Są nawet programy, w których każda trasa jest przygotowana oddzielnie dla czterech grup: rodziny, grupy znajomych, pary i singla.

Standardowe przewodniki zazwyczaj zachęcają do odwiedzenia najbardziej znanych zabytków. Twórcy turystycznych aplikacji na telefon chcą przyciągnąć klientów, dlatego proponują odwiedzić niecodzienne miejsca. I tak na przykład TcTrips Warsaw, odchodzi od tradycyjnego zwiedzania stolicy i oferuje turyście zobaczenie miejsc nietypowych.

 – Trasa PRL-owska prowadzi nas po głównych budynkach, które są pozostałością PRL-u w Polsce, jednocześnie są reprezentacyjne, w tym momencie pełnią dosyć ważne funkcje, jeśli chodzi o Warszawę, czyli są to siedziby, np. ministerstwa czy jeden z głównych punktów komunikacyjnych w Warszawie Plac Konstytucji – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Dominika Mrowińska z TcTrips.

Mając telefon z mobilnym przewodnikiem, można też wybrać się na spacer po warszawskim Starym Mieście połączony ze zwiedzaniem mało znanych zakątków Starówki. Są też propozycję dla miłośników historii.

 – Mamy również wycieczkę żydowskim Muranowem, czyli punkty związane z wydarzeniami w getcie, punkty związane z dawnymi mieszkańcami Muranowa. Wycieczka bardzo klimatyczna, bardzo ciekawa, pokazująca miejsca pamięci i opowiadająca w bardzo ciekawy sposób historie, które miały miejsce w wybranych punktach – zachęca Dominika Mrowińska.

Przewodniki turystyczne na telefon komórkowy nie tylko proponują zwiedzającym miejsca godne uwagi, ale zawierają też szczegółowe opisy pokonywanej trasy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

Media i PR

Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

Psychologia

Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.