Mówi: | dr Agnieszka Bliżanowska |
Funkcja: | dermatolog estetyczny |
Firma: | gabinet medycyny estetycznej WellDerm |
Bez ćwiczeń i diety efekty zabiegów medycyny estetycznej są krótkotrwałe
Dermatolodzy estetyczni podkreślają, że modelowanie brzucha nie jest procesem odchudzania. Nie ma też jednego cudownego zabiegu, który pozwoli bez wysiłku osiągnąć idealną sylwetkę. Starania lekarzy muszą być wsparte dietą i ćwiczeniami.
– Jest coraz więcej metod, które są w stanie nam ten brzuch wyszczuplić, ujędrnić i umożliwić pokazywanie go latem. Musimy jednak pamiętać, że to zdrowa dieta i ruch są podstawą, a zabiegi medycyny estetycznej dopełnienie – mówi dr Agnieszka Bliżanowska, dermatolog estetyczny. – Bardzo dobrze sprawdza się zabieg kawitacji ultradźwiękowej. Jest to zabieg kompletnie bezinwazyjny, czyli przyjemny i nieobciążający. Zachęcamy do łączenia go z zabiegiem lipomasażu, endermologii. To taki silny masaż specjalnymi rolkami, które zasysają skórę. Dzięki temu rozbijają komórki tłuszczowe, eliminują z nich tłuszcz, dodatkowo jeszcze ujędrniają skórę.
Pojedynczy zabieg kosztuje od 200 do 500 zł. Jednorazowa wizyta w salonie jest jednak niewystarczająca. Zabiegi powinny być wykonywane w seriach.
– Planujemy mniej więcej 10 zabiegów 2 razy w tygodniu, wtedy rzeczywiście efekty są widoczne. Mamy ujędrnienie, napięcie skóry i efekt wysmuklenia. Zabiegi te są przyjazne, bo nie ma siniaków, nie ma krwiaków, nie ma obrzęku. Nie są to zabiegi inwazyjne, więc można też spokojnie można po nim wrócić do normalnego funkcjonowania – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
W zależności od tempa przemiany materii, organizm potrzebuje około 2 miesięcy na wydalenie tłuszczu uwolnionego w trakcie zabiegów modelujących. Aby w tym czasie dodatkowo nie przeciążać wątroby, po zabiegu należy stosować odpowiednią dietę.
Czytaj także
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
- 2024-06-26: Polacy pokochali diety pudełkowe. Inspekcja handlowa sprawdza jakość dań, ich składy i oznakowanie
- 2024-05-09: Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-19: Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
- 2024-04-18: Prawie 60 proc. Polaków podejmowało próby odchudzania. U większości efekty były krótkotrwałe i powodowały problemy zdrowotne
- 2024-04-04: Już nawet częściowa rezygnacja z mięsa i nabiału przynosi efekty zdrowotne. Znacząco redukuje też ślad węglowy
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.