Mówi: | dr Agnieszka Bliżanowska |
Funkcja: | dermatolog estetyczny |
Firma: | WellDerm |
Endermologia i lipoliza iniekcyjna skutecznie modelują sylwetkę
Nieinwazyjne sposoby modelowania sylwetki to dobre rozwiązanie dla kobiet, które marzą o szczupłej sylwetce, ale boją się skalpela chirurga. Jednym z najpopularniejszych zabiegów tego typu jest endermologia. Jest to masaż wykonywany przy pomocy specjalnej głowicy. Wyposażona jest ona w ruchome, działające niezależnie od siebie rolki oraz komorę ssącą, która zasysa masowany fragment skóry. Endermologia przypomina klasyczny masaż antycellulitowy, jednak dzięki wykorzystaniu głowicy siła nacisku jest kilkakrotnie większa. W ten sposób masaż oddziałuje na głębokie warstwy skóry.
– Określone partie dobiera się w zależności od sylwetki kobiety. Niektóre panie mają największy problem na brzuchu, na bokach ud, inne na udach. W zależności od części ciała i rozmiaru problemu dobiera się odpowiednie parametry, ciśnienie, strukturę i plan zabiegu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Agnieszka Bliżanowska.
Dodatkowe efekty endermologii to: spłycenie rozstępów, ujędrnienie i wygładzenie skóry oraz drenaż limfatyczny, a więc usunięcie nadmiaru płynów i toksyn z organizmu. Dermatolodzy zalecają wykonanie serii dziesięciu takich zabiegów, po dwa w tygodniu.
– Traktujemy te zabiegi jako gimnastykę skóry, jako taki fitness, który dodatkowo oprócz tego, że rozbija tkankę tłuszczową, niweluje cellulit, co widać już po dwóch zabiegach, dodatkowo jeszcze ujędrnia skórę – twierdzi dr Bliżanowska.
Kobiety borykające się z nadwagą częstą łączą zabiegi endermologii z lipolizą iniekcyjną. Jest to zabieg mający na celu rozbicie tkanki tłuszczowej.
– Ostrzykujemy dany obszar, w którym jest więcej tkanki tłuszczowej, specjalnym preparatem na bazie soi. On zawiera fosfatydylocholiny, które rozpuszczają komórki tłuszczowe, rozpuszczają tłuszcz, który jest w komórkach tłuszczowych. I dzięki temu pozbywamy się tłuszczu w danej partii – tłumaczy dr Agnieszka Bliżanowska.
Po zabiegu, w miejscach wstrzyknięcia preparatu, może pojawić się obrzęk, zaczerwienienie, a nawet niewielki ból. Lekarze zalecają przeznaczenie przynajmniej dwóch dni na rekonwalescencję. Zabiegi należy wykonywać w miesięcznych odstępach. W przypadku niewielkiej nadwagi czasami wystarczają 2-3 zabiegi, aby osiągnąć zadowalające rezultaty. Dermatolodzy przestrzegają jednak, że nieinwazyjne metody modelowania sylwetki nie powinny być zamiennika aktywności fizycznej i zdrowej diety. Tylko połączenie tych trzech czynników może przynieść oczekiwane rezultaty, czyli szczupłą sylwetkę i jędrną skórę.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.