Mówi: | Gosia Baczyńska |
Funkcja: | projektantka mody |
Gosia Baczyńska: Wydaje mi się, że kobiety trochę się już opanowały. Usta powiększone na maksa i policzki jak jabłka powoli odchodzą do lamusa
Projektantka zauważa, że moda na powiększanie ust i zabiegi uwydatniające kości policzkowe powoli przemija. Cieszy ją to, bo widzi, że wiele kobiet nie zna w tej kwestii umiaru. Podążając ślepo za modą, nie zastanawiają się, czy taka korekcja jest im w ogóle potrzebna. W rezultacie ich twarz przypomina napompowaną maskę. Tracą przez to swój urok i naturalny wdzięk.
W jednym z wywiadów Gosia Baczyńska odniosła się do trendu panującego wśród kobiet, które zbyt często poddają się zabiegom modelującym twarz, przez co wyglądają wręcz karykaturalnie. Teraz zaznacza, że w tej kwestii pojawiło się już światełko w tunelu.
– Duże usta i policzki, które są jak jabłka, to już nie jest obecny kanon mody, bo zauważyłam, że on na szczęście troszeczkę odchodzi. Mówię o wielkich policzkach, okrągłych, do tego usta wypełnione na maksa. Wydaje mi się, że jesteśmy już za szczytem tego trendu, że kobiety już się trochę opanowały – mówi agencji Newseria Lifestyle Gosia Baczyńska.
Projektantka uważa, że wszystko jest dla ludzi, również zabiegi medycyny estetycznej. Ważne jednak, żeby zachować zdrowy rozsądek i nie chcieć wbrew naturze, na siłę upodabniać się do innych.
– Mówię o tej przesadzie, że są dziewczyny, kobiety, które po prostu nie mają umiaru i bardzo często z ładnej, młodej dziewczyny robi się po prostu produkt napompowany wszystkim. Przecież niektóre z nich naprawdę wyglądają groteskowo – dodaje.
Czytaj także
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-11-08: Komisja Europejska stwierdziła poprawę stanu praworządności w UE. Ruszyła kampania informacyjna na ten temat
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek
Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.
Problemy społeczne
Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.
Media
Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.