Mówi: | dr n. med. Piotr Osuch |
Funkcja: | specjalista chirurgii plastycznej |
Kobiety najczęściej poprawiają piersi i nos, a mężczyźni łysinę i powieki
– Chirurgia plastyczna nie jest zarezerwowana dla gwiazd. O zabiegach wiedzą już wszyscy. Oglądamy różne programy, są gazety, są książki. Pacjenci często pracują w korporacji albo mają prywatne biznesy i decydują się na to, żeby coś poprawić. – mówi dr n.med Piotr Osuch, specjalista chirurgii plastycznej.
W ten sposób osoby te najczęściej leczą kompleksy lub skutki upływu czasu.
– Nierzadko te osoby przychodzą na konsultacje do chirurga plastyka pod wpływem impulsu. Rozmawiamy o ich kompleksach. Są one rozmaite, czasem zupełnie wydumane, a czasem są widoczne w pierwszym momencie jak pacjent wchodzi. – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr Piotr Osuch.
Najpopularniejsze zabiegi chirurgii plastycznej to u kobiet korekcja piersi, głównie ich powiększenie. Służą do tego silikonowe wkładki, które są albo anatomiczne, czyli w kształcie przypominają naturalną pierś, albo okrągłe.
– U każdej pacjentki implanty są dobierane indywidualne. To zależy od szerokości klatki piersiowej, od typu budowy, czyli to jest sprawa, która wymaga bardzo skrupulatnego mierzenia i to się odbywa przed zabiegiem. – mówi dr Piotr Osuch.
Zanim pacjentka zdecyduje się na rozmiar i rodzaj wkładki może ona takie implanty przymierzyć, aby mieć pewność, że będzie czuła się dobrze z nowym biustem.
Bardzo popularnym zabiegiem u pań jest także korekcja nosa. Jak ocenia dr Osuch, wiele kobiet marzy o nowym wyglądzie nosa, nawet jeśli wygląda on dobrze i wydawałoby się, że nie powinien rodzić kompleksów.
– Czy to będzie zbyt duży czubek nosa, czy to będzie garb na nosie, każdy jest skory, żeby ten nos sobie jakoś poprawić. – tłumaczy lekarz.
Wśród panów najczęstsze zabiegi chirurgii plastycznej to korekcja powiek. Pierwsze oznaki starzenia pojawiają się u mężczyzn właśnie w tej okolicy. Zmorą mężczyzn są również wypadające włosy. Na szczęście technika przeszczepiania włosów jest tak zaawansowana, że po zabiegu wyglądają one zupełnie naturalnie.
– Nawet fryzjerzy nie domyślają się, że tam coś było korygowane, że tam jest ręka ludzka, a nie, że ktoś zawsze miał takie włosy po prostu. – dodaje lekarz.
Kolejny problem, z którym walczą mężczyźni to ginekomastia, czyli powiększenie się sutka w wyniku rozrostu tkanki tłuszczowej, włóknistej i gruczołowej.
– Coraz więcej młodych mężczyzn ma problem z dużym biustem i tutaj przychodzą z nadzieją, że ten biust będzie mniejszy. Można tu zaproponować albo odsysanie tkanki tłuszczowej, która tak modeluje piersi, że wyglądają na kobiece, albo można usunąć duży gruczoł. Bo też może być tak, że przerost gruczołu piersiowego u mężczyzny może być objawem choroby i to jest jedną z form leczenia. – objaśnia dr Osuch.
Czytaj także
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-06-21: Szkoły nie przygotowują uczniów na wejście w dorosłość. Oceny wciąż ważniejsze od kompetencji przyszłości i kreatywności
- 2024-06-18: Sztuczna inteligencja w centrum zainteresowania biznesu. Większość firm ogranicza się do pilotażów i eksperymentowania
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-28: Polski przemysł kosmiczny jest gotowy na zwiększanie udziału w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Do tego będzie potrzebować coraz więcej wykwalifikowanych kadr
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-06-07: Fala zwolnień grupowych budzi obawy o konkurencyjność polskiego rynku. Spodziewana duża reorganizacja w działaniu firm
- 2024-06-04: Inwestycje w innowacje będą decydować o tempie rozwoju polskiej gospodarki. Obecnie realizuje je 1/3 firm
- 2024-05-20: Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.